Była właścicielka ośrodka, która dzierżawiła budynek od izby celnej, trzy lata temu straciła pozwolenie na przedłużenie dzierżawy. Musiała usunąć cały sprzęt, jaki zainwestowała, aby rozwinąć ośrodek. Nikt jej wtedy nie wyjaśnił, dlaczego.
Do kogo należy
- Kilka miesięcy wcześniej kupiłam nowe stoły bilardowe. Nic nie wiedziałam o przeprowadzce. Myślałam, że szykuje się tam jakaś miejska inwestycja, miałam bowiem miesiąc na wyniesienie stamtąd wszystkich rzeczy - mówi Maria Fencka. - Ale od tego czasu budynek tylko niszczeje i nikt w nim nie mieszka. Dowiadywałam się później, komu izba celna przekazała budynek. Podobno przeszedł on w użytkowanie Skarbu Państwa, a ostatecznie otrzymało je miasto - dodaje pani Maria.
Czytaj również:**Wyspa Sobieszewska odłączy się od Gdańska?**
Miasto przyznaje, że od stycznia budynek znajduje się w administracji Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych.
- Zamierzamy go niebawem przejąć - zapewnia Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Chcemy podpisać z GZNK umowę darowizny, aby na nowo zagospodarować nieruchomość przy ul. Nadwiślańskiej. Zależy nam na tym, aby tak jak kiedyś, znajdował się tu ośrodek rekreacyjno-sportowy - podkreśla.
Nie przekonują mieszkańców
Zapewnienia miasta nie przekonują jednak mieszkańców.
- Najpierw sądziliśmy, że teren ośrodka należy do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Tam poinformowano nas, że budynek prawdopodobnie należy do miasta. Skierowaliśmy więc pismo do urzędu z zapytaniem, czy ten jest właścicielem ośrodka i jeśli tak, prosimy o interwencję. Na razie nie dostaliśmy odpowiedzi - wyjaśnia pani Wanda, mieszkanka Wyspy Sobieszewskiej.
Poczytaj też: Mieszkańcy chcą odszkodowań za uszkodzony most w Sobieszewie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?