- Statystyki pokazują, że aż 40 proc. naszych wychowanków po opuszczeniu domu dla dzieci nie może znaleźć pracy - mówi Marianna Sitek-Wróblewska, prezes Gdańskiej Fundacji Innowacji Społecznych. - Nie mając miejsca zamieszkania ani dużych kwalifikacji zawodowych, mają mniejsze szanse na rynku niż dzieci z normalnych rodzin. Naszym zadaniem jest to zmienić.
Gdańska Fundacja Innowacji Społecznej prowadzi pięć kameralnych domów dla dzieci.
- U nas młodzi ludzie mogą czuć się jak u siebie - twierdzi Piotr Wróblewski z GFIS. - Otwierają lodówkę, kiedy chcą, a nie kiedy muszą - jak to było w domach dziecka.
GFIS chce dla dzieci zrobić jeszcze więcej - zamierzają otworzyć w Gdańsku hostel z noclegami dla turystów. Swoje pierwsze praktyki, staże i prace podejmą tam właśnie wychowankowie kameralnych domów dla dzieci.
- Młodzi zdobędą nowe kwalifikacje i kompetencje zawodowe w zakresie małej gastronomii, obsługi recepcji, profesjonalnego sprzątania i marketingu - zapowiada Sitek-Wróblewska. - Jednocześnie ArtHostel będzie profesjonalną firmą łączącą orientację rynkową z odpowiedzialnością społeczną.
GFIS prace nad projektem rozpoczął w 2009 roku. Urząd Miasta Gdańska przekazał im na ten cel budynek przy ul. Kartuskiej 18.
- Mamy miejsce, koncept i program edukacyjny - mówi Sitek-Wróblewska. - Potrzebujemy jeszcze kapitału na start.
Czytaj także: W Gdańsku powstanie społeczny hostel
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?