Nowa gdańska marka

Na pierwszą edycję rzeczywiście udało się zaprosić znane zespoły i wybitnych solistów. Jako jedno z ciekawszych wydarzeń zapowiada się koncert włoskiego zespołu Modo Antiquo, który wystąpi w Polsce po raz pierwszy. Modo Antiquo kierowany jest przez Federica Marię Sardelliego, znawcę muzyki Vivaldiego. Na koncercie finałowym w Dworze Artusa Modo Antiquo wykona kompozycje tego właśnie kompozytora. Liczną publiczność przyciągnie też z pewnością recital Pierre'a Hantai, klawesynisty, znanego w całym świecie z interpretacji dzieł Bacha i Scarlattiego. W jego wykonaniu, również w Dworze Artusa, usłyszymy słynne "Wariacje Goldbergowskie" Bacha.

Żadna z festiwalowych imprez nie odbędzie się w klasycznej sali koncertowej. Jednym z gdańskich atutów, które przekonały Berkowicza do organizacji podobnego festiwalu w tym mieście, była niezwykła architektura gdańskich świątyń. To ich wnętrza będą naturalną scenografią koncertów, kolejno - kościół św. Mikołaja, Świętej Brygidy i Świętego Jakuba. W przyszłym roku do tej listy zostanie dołączony kościół św. Jana. Kościół św. Katarzyny, który w dawnym Gdańsku funkcjonował jako centrum życia muzycznego, niestety, okazał się zbyt wychłodzony, aby można było ryzykować organizowanie w nim koncertu w połowie grudnia. Jak pokazały gdańskie Koncerty Bożonarodzeniowe, jest to ryzykowne przy większych mrozach także w bazylice św. Mikołaja, ale Actus Humanus zawsze będzie organizowany o tej porze roku, ze względu na swoje duchowe pokrewieństwo ze świętami Bożego Narodzenia. - Nie będzie żadnej specjalnej oprawy koncertów, widowiskowych fajerwerków - zapowiada Filip Berkowicz. - Najważniejsza będzie muzyka. Stworzymy intymną, pozwalającą na kontemplację atmosferę.

Actus Humanus już dziś promowany jest jako wizerunkowa i markowa impreza Gdańska, co oznacza, że aspiruje do roli, jaką miał odegrać Gdański Festiwal Muzyczny. Miasto nie zamierza jednak wycofywać się ze wspierania czy Gdańskiego Festiwalu Muzycznego, czy Festiwalu Goldbergowskiego, który również promuje muzykę dawną. - Dotacje do tych imprez będą utrzymane na dotychczasowym poziomie - obiecuje Anna Czekanowicz, dyrektor Biura Prezydenta Gdańska do spraw Kultury. - Chcemy zbudować w Gdańsku całoroczną przestrzeń festiwali muzycznych, od Gdańskiego Festiwalu Muzycznego, przez Mozartianę i Festiwal Goldbergowski po Actus Humanus.

Do festiwalu Filipa Berkowicza Gdańsk doda 700 tysięcy złotych, co jest mniejszościowym udziałem w budżecie imprezy. Pozostałą kwotę wyłoży firma Event Factory. - Organizujemy przedsięwzięcia, które nie są pudłem - zapowiada Filip Berkowicz.

Szczegółowy program grudniowego festiwalu znajdziesz w zakładce ROZRYWKA