Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Sprawca kradzieży zaatakował pracownika saloniku prasowego i ochroniarza. Wcześniej kradł

(Patsz)
Karolina Misztal
W sobotę sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec 47-letniego mężczyzny, który ma na swoim koncie kradzież rozbójniczą. Sprawca został zatrzymany przez policjantów ze Śródmieścia, po tym jak z saloniku prasowego ukradł gazety, prezerwatywy i cukierki, a potem zaatakował sprzedawcę i ochroniarza.

Dyżurny komisariatu na Śródmieściu otrzymał zgłoszenie o kradzieży w czwartek, 9 lutego. Wynikało z niego, że w centrum handlowym przy ul. Rajskiej sprawca kradzieży zaatakował pracownika saloniku prasowego i ochroniarza, kiedy ci próbowali odzyskać skradziony towar.

- Policjanci pojechali na miejsce i zatrzymali 47-letniego gdańszczanina. Napastnik trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze ustalili, że po tym jak sprawca wszedł do salonu prasowego, do siatki włożył 2 opakowania prezerwatyw, 22 opakowania cukierków odświeżających oddech oraz 4 egzemplarze gazety. Następnie mężczyzna chciał towar warty 74 zł wynieść ze sklepu, nie płacąc - mówi Magdalena Michalewska z KMP w Gdańsku.

Zatłukł psa. Stanie przed sądem

Na ten fakt zareagował sprzedawca. 47-latek odepchnął go i uderzył pięścią w twarz. Aby utrzymać się w posiadaniu łupu, podobnie zareagował w stosunku do ochroniarza. W końcu agresywny mężczyzna został obezwładniony i przekazany w ręce policji.

- Już w prokuraturze 47-latek usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, a sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. W przeszłości mężczyzna był już karany za przestępstwa podobne i za swój czyn odpowie z w warunkach powrotu do przestępstwa - dodaje Michalewska.

Za kradzież rozbójniczą w warunkach powrotu do przestępstwa grozi do 15 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto