Gdańsk czuje już wiosnę i w związku z tym szykuje się do czwartej edycji "Weekendu za pół ceny". To akcja, w ramach której zgłoszone wcześniej restauracje, puby i hotele oferują swoje usługi za półdarmo. Impreza odbędzie się 21 i 22 kwietnia.
- To dwa dni z o połowę tańszą ofertą lokali gastronomicznych, instytucji kulturalnych oraz miejsc oferujących noclegi - przypomina Magdalena Kuczyńska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku. - Tak jak przy poprzednich edycjach przedsięwzięcie wzbogacone zostanie ofertą kulturalną. Nowością przygotowaną w tym roku będą występy kabaretów.
Pierwsza edycja akcji odbyła się w 2010 r. Mimo że do centrum Gdańska ściągnęły tłumy, okazało się, że nie wszystko dopięto na ostatni guzik. Organizowano ją "na szybko", denerwowali się i klienci, i przedsiębiorcy. Między tymi pierwszymi dochodziło do bójek o stolik, pojawiły się też narzekania, że lokale gastronomiczne oszukiwały, podając np. mniejsze porcje dań niż zwykle czy zawyżając promocyjne ceny.
Dodatkowym minusem było to, że na obiad czekało się godzinami. Restauratorzy z kolei nie nadążali z obsługą i po zakończonej akcji narzekali, że nieuczciwe zachowania konkurencji przełożą się negatywnie także na ich wizerunek. Pojawiały się wreszcie głosy, że "Weekend za pół ceny" miał być świętem jedzenia, a okazał się świętem picia, bo specjalną ofertą objęto całe menu, w tym alkohol, którego smakoszy nie zabrakło. Podsumowując pierwszą edycję akcji, restauratorzy zadecydowali więc, że w kolejne jej odsłony wejdą, ale tylko wtedy, gdy uzgodnią zasady, których wszyscy uczestnicy będą się trzymać i dzięki którym wszystko odbędzie się sprawniej. Wspólnie z miastem wypracowali regulamin, który obowiązuje i teraz. Jednym z jego zapisów jest to, że właściciele lokali sami decydują, co sprzedają w promocji i nie muszą obejmować wszystkiego 50-proc. zniżką.
- Teraz jest to akcja stonowana, ale potrzebna. Jesteśmy do niej lepiej przygotowani niż za pierwszym razem i potrafimy lepiej się zorganizować. Klienci też są bardziej zdyscyplinowani, wyrozumiali i cierpliwi. Często później do nas wracają, bo wiedzą, czego się mogą spodziewać - chwali inicjatywę Jan Orchowski, właściciel Baru pod Rybą i współorganizator "Weekendu za pół ceny".
W ubiegłym roku w akcji wzięło udział 46 lokali gastronomicznych, siedem obiektów noclegowych, klub bilardowy i SPA.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?