Aktualizacja godz. 19.10
Policja opuszcza już Galerię Bałtycką. Alarm bombowy okazał się fałszywy. Teraz - jak mówi podkom. Magdalena Michalewska z KMP w Gdańsku - skoncentrujemy się na szukaniu mężczyzny, który w ten sposób "zażartował" sobie z ludzi.
Powoli do normy wraca też ruch w tym rejonie, ulice zostały już odblokowane.
Aktualizacja godz. 18.10
Teren centrum handlowego nadal przeszukują pirotechnicy policyjni razem z psami. Są utrudnienia w ruchu na ul. Grunwaldzkiej. Zamknięte zostało skrzyżowanie od Galerii w stronę Lidla i wjazd na wiadukt. Policja wstrzymała także ruch pieszych wokół sklepu.
Wcześniej pisaliśmy...
- Do jednej z instytucji w Warszawie ( do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - inf. nieoficjalna) zadzwonił mężczyzna - mówi podkom. Magdalena Michalewska z KMP w Gdańsku - i powiedział, że w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku jest podłożona bomba. Wobec takiej sytuacji wszczęto procedury, który mają zabezpieczyć teren. Ewakuowano wszystkich klientów i pracowników. Sygnał o podłożeniu ładunku otrzymaliśmy o godz. 16.40.
Na teren Galerii Bałtyckiej wejdą pirotechnicy i psy, wyszkolone w wykrywaniu ładunków wybuchowych. Policja ostrzega, że będą utrudnienia w ruchu. Ze względów bezpieczeństwa - część ulic została już wyłączona z ruchu.
To nie pierwszy taki alarm w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku
Jednocześnie trwa ustalanie tożsamości mężczyzny, który powiadomił o ładunku.
Masz zdjęcie z ewakuacji? Prześlij na adres [email protected]!
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?