- Zaczyna się niewinnie. Czapka z symbolem marihuany, pasek do kluczy, przygodny "dymek" na dyskotece - mówi nadkomisarz Fabian Witkowski z Sekcji Kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim. - Potem "okazje" powtarzają się regularnie. Dziecko traci kontakt z rodzicami. Gdy z domu zaczynają znikać wartościowe przedmioty, to znak, że wpadło w nałóg i potrzebuje pieniędzy na narkotyki.
Nakłanianie do zażywania narkotyków jest karalne. Propagowanie symboli - np. listka marihuany - już nie. Na półkach sklepów i w kioskach dostępne są szklane lufki do palenia, fajki wodne, tzw. smycze i odzież z naszywkami symbolizującymi środki odurzające.
- Prośba dziecka o kupno charakterystycznego przedmiotu to pierwszy sygnał dla rodzica. Spełniając ją, nieświadomie zachęcają pociechę do eksperymentów - dodaje nadkomisarz Witkowski.
Podczas spotkań z rodzicami, nauczycielami i dyrektorami szkół policjanci z KPP uczulają na takie sytuacje. Przygodę z narkotykami zaczynają coraz młodsze osoby. Zdarzają się nawet uczniowie szkół podstawowych.
- Młodzi eksperymentują z haszyszem i marihuaną nieświadomi krzywdy jaką sobie wyrządzają - mówi komisarz Adam Kordecki, naczelnik Sekcji Kryminalnej KPP w Pruszczu. - Zaopatrują się przeważnie w gdańskich dyskotekach. Zdarza się, że do transakcji dochodzi w szkołach.
By temu przeciwdziałać dyrektorzy placówek zapraszają policjantów na spotkania z młodzieżą i rodzicami. Instalują monitoring.
- Kamery nie są przeciwko uczniom, tylko dla poprawy ich bezpieczeństwa - uważa nadkomisarz Witkowski. - To sygnał dla dilerów, że nie są mile widziani.
To nie wszystko. Policjanci, wspólnie ze Strażą Graniczną w Gdańsku-Nowym Porcie, wykrywają drogi przekazywania środków odurzających. Dzięki temu w tym roku zatrzymano trzech gdańskich dilerów. Policjanci z Pruszcza zlikwidowali również domową plantację marihuany.
- Sprawdzamy każdy, nawet anonimowy, sygnał o posiadaniu, handlu, czy produkcji narkotyków - informuje komisarz Adam Kordecki.
- Walka z narkotykami powinna zaczynać się w domu. Rodzice muszą być partnerami dla dzieci. Rozmawiać z nimi. Być blisko - uważa nadkomisarz Fabian Witkowski. - Zawsze mogą liczyć na pomoc pedagogów szkolnych, czy specjalistów z poradni psychologiczno-pedagogicznych. To nie wstyd prosić o wsparcie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?