Bąk szuka zatem nowego klubu i być może już w zimowym okienku transferowym zmieni klub. Lechia może nie robić problemów, bo ma Pawła Kapsę i Sebastiana Małkowskiego. A "Bączek", choć kontrakt ma ważny jeszcze przez 1,5 roku, może odejść za 500 tysięcy złotych, bo właśnie taką klauzulę odstępnego ma wpisaną w kontrakcie.
A gdzie może odejść Mateusz Bąk, który w seniorach Lechii gra od A klasy? Na pewno w grę wchodzi wyjazd zagraniczny. Mateusz może trafić do ekstraklasy greckiej i cypryjskiej. Z kolei Jarosław Kołakowski, menedżer zawodnika, szuka Bąkowi klubu w Portugalii. Już rozesłane zostały płyty dvd z występami Mateusza. Jeśli nie wyjdzie wyjazd zagraniczny to pozostanie gra w Polsce. Podobno najbardziej zainteresowana pozyskaniem Bąka jest Polonia Bytom.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?