Sulęczyno: Naukowcy nad dziurą

Po saperskim zbadaniu terenu i stwierdzeniu, że miejsce to nie stanowi zagrożenia, powiatowe służby kryzysowe wstrzymały się na razie z dalszymi czynnościami.
– W przyszłym tygodniu obdzwonię obserwatoria astronomiczne, by spytać, czy astronomowie nie zauważyli jakichś zjawisk na naszym niebie – mówi Cezary Sreberski, specjalista ds kryzysowych i obrony cywilnego Starostwa Powiatowego w Kartuzach. – Może tą drogą uzyskać odpowiedź na pytanie, co mogło spowodować tak niesamowitą dziurę w ziemi.

Coraz więcej osób skłania się do wersji, że lej powstał wskutek działania meteoru. W ostatnim czasie kilka rojów meteorów miało swoje okresy aktywności i być może sulęczyńska dziura jest pamiątką po materii z nieba.

– Znajdowane na ziemi meteoryty powinny posiadać pewne charakterystyczne cechy, np. ślady osmalenia a wręcz stopioną szklistą, czarną powłokę jako efekt działania wysokiej temperatury wytwarzanej na skutek tarcia o atmosferę podczas upadku – mówi Sebastian Soberski,astronom dyżurny Centrum Astronomii Uniwersytetu im.Mikołaja Kopernika w Toruniu. – Wyróżnia się różne typy meteorytów - od kamiennych aż po metaliczne. Te ostatnie leżąc dłużej na ziemi mogą pokrywać się rdzą. Warto przeciąć obiekt podejrzany o kosmiczne pochodzenie a następnie miejsce odsłonięte przecięciem wyszlifować. Analiza ukazanych w ten sposób struktur pozwala na identyfikację i ewentualne potwierdzenie kosmicznego pochodzenia próbki.
Zapowiadani naukowcy z południa Polski chcą osobiście rozejrzeć się w terenie.

– Mamy zgodę nadleśniczego na poszukiwania ewentualnego meteorytu poniżej obecnego dna wyrwy mówi Andrzej Roda, komendant gminy OSP w Sulęczynie.