- To wszystko prawda - przyznaje Hubert Wołąkiewicz, kapitan Lechii. - Biorąc to pod uwagę, to zajęliśmy dziewiąte miejsce. Będziemy rozmawiać jeszcze w tej sprawie z zarządem klubu, bo jednak uważam, że jakieś premie nam się należą. Przyznaję, że wiosna nie była udana w naszym wykonaniu. Trzeba jednak patrzeć na cały sezon, a nie tylko na jedną rundę. A ten punkt regulaminu gdzieś nam umknął.
- Nic nie wiem o spotkaniu piłkarzy z zarządem. Regulamin był jasny, czytelny i został podpisany przez piłkarzy. Nie bardzo widzę zatem podstawy do tego, aby zawodnicy mogli cokolwiek kwestionować. A okazji do powiększenia dorobku punktowego przez cały sezon było dużo - powiedział Błażej Słowikowski, rzecznik prasowy gdańskiego klubu.
Czy to oznacza, że trener Tomasz Kafarski i jego podopieczni nie wypełnili celu, jakim było zajęcie ósmego miejsca w tabeli ekstraklasy na zakończenie sezonu?
- Cel został zrealizowany, ale premia to już kwestia regulaminu - wyjaśnia Maciej Turnowiecki, prezes Lechii.
Tymczasem Lechia już szuka piłkarzy, którzy mogliby wzmocnić gdańską drużynę w kolejnym sezonie. Na razie chodzi o graczy zagranicznych i stąd poniedziałkowa wizyta prezesa Turnowieckiego, dyrektora Błażeja Jenka oraz trenera Kafarskiego w Warszawie. Tam spotkali się z Michaelem Segevem, współpracownikiem Piniego Zahaviego. Obaj panowie reprezentują słynną agencję menedżerską GOL International, a z przedstawicielami Lechii spotkali się już w listopadzie ubiegłego roku. Firma ta reprezentuje ponad 600 zawodników, w tym wiele piłkarskich gwiazd światowego formatu.
- To spotkanie miało na celu kontynuację rozmów, które zaczęliśmy już w ubiegłym roku. Jest jeszcze za wcześnie na to, aby już teraz mówić o konkretach. Wszystko w swoim czasie. Na pewno poinformujemy opinię publiczną o naszych ruchach transferowych - zapewnił prezes Turnowiecki.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?