Mieszkańcy Gdańska mieli okazję usiąść i przejechać się jednym z dwóch nowych tramwajów 120NaG SWING, wyprodukowanych przez bydgoskie zakłady PESA. Do końca 2010 roku po gdańskich torach ma jeździć 5 takich pojazdów, a za rok - 35. Zastąpią wysłużone Konstale 105N. Jak mówi motorniczy Marek Kapiński z ZKM (ponad 20-letni staż pracy), SWINGI to prawdziwe limuzyny wśród gdańskich tramwajów - w całości niskopodłogowe, wyposażone w nowoczesne klimatyzację, i układy ogrzewania oraz wentylacji, monitoring zarówno wnętrza jak i otoczenia zewnętrznego (30-dniowy zapis), wysuwane rampy dla niepełnosprawnych i szerokie (1,3 m) drzwi rozsuwane, płynne przyśpieszanie i hamowanie, 22 komputery pokładowe oraz zaawansowane systemu antypoślizgowe.
Pierwsze dwa SWINGI nazwane zostały imionami Daniela Gralatha i Wojciecha Czernego. Pierwszy to zasłużony dla Gdańska burmistrz z połowy XVIII wieku, założyciel Wielkiej Alei Lipowej na trasie Śródmieście - Wrzeszcz i Gdańskiego Towarzystwa Naukowego (sam badał elektryczność). Wojciech Czerny to z kolei wiceprezydent Gdańska w okresie jego powojennej odbudowy - zajmował się m.in. komunikacją i infrastrukturą.
Poza najnowszymi tramwajami, mieszkańcy Gdańska mogli przyjrzeć się historii komunikacji tramwajowej nad Motławą. Na pętli na Chełmie stanęły bowiem zabytkowe tramwaje konny - Herbrand 1873 i elektryczne Bergmann 1927 i Konstal N 1952.
Ponad to były przejazdy popularnym "ogórkiem", czyli Jelczem 043, symulatory jazdy, pokaz robota antyterrorystycznego i psów policyjnych.
Wydarzeniem było poprowadzenie SWINGA przez prezydenta Adamowicza, oczywiście pod okiem doświadczonego motorniczego i na bardzo krótkiej trasie.
Nowe tramwaje wyjadą na trasę w weekend. Kursują na linii 11, Jelitkowo - Chełm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?