- Wystawy nie zorganizujemy, bo nie mamy w zwyczaju robienia tego typu ekspozycji - tłumaczy Bogdan Oleszek, szef gdańskich radnych.
W piśmie, które wysłał do radnej, informuje, że jeśli jej intencją jest zainteresowanie radnych materiałami dotyczącymi osiedli kontenerowych, to może przesłać lub przynieść je do Biura Rady - wtedy zdjęcia zostaną wszystkim przekazane.
Piotr Spyra, dyrektor Biura Rady Miasta, wyjaśnia, że jeśli już jakieś zdjęcia zdobią ściany Nowego Ratusza, są to fotografie krajobrazów czy wydarzeń promujących miasto.
- W budynku odbywają się śluby, to dla nowożeńców szczególny dzień i nie chcielibyśmy, żeby zdjęcia kontenerów gościły w tym miejscu, to po prostu nie pasuje - mówi.
Takie tłumaczenia oburzają zarówno Jolantę Banach, jak i członków grupy "Nic o nas bez nas", którzy wystawę tych samych zdjęć zorganizowali na początku stycznia.
Protest NONBN w sprawie handlu "pod chmurką"
- Tutaj nie chodzi o żadnych nowożeńców tylko o to, że włodarze miasta najchętniej wyciszyliby i zamknęli ten temat - twierdzi Łukasz Muzioł z NONBN. - A jedynym sposobem, by to zrobić, jest usunięcie zapisu o możliwości budowy kontenerów z wieloletniego planu gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy, co zresztą przedłożymy w formie projektu uchwały.
W Gdańsku nie ma jeszcze konkretnych planów co do budowy osiedla kontenerowego, ale Maciej Lisicki, wiceprezydent miasta, nie wyklucza, że ono się pojawi. Miałyby tam trafiać osoby z wyrokami eksmisyjnymi i te znęcające się nad rodziną.
Fotografie, o które toczy się spór, ukazują realia życia w blaszakach. W tych bydgoskich mieszkają też rodziny z dziećmi i osoby starsze. Pomieszczenia są zagrzybione i nieszczelne.
- Funkcjonują jak pojemniki na ludzi-śmieci. Warunki są niehumanitarne. W trakcie użytkowania kontenery gniją od środka - opowiada Katarzyna Czarnota, autorka zdjęć.
Zdaniem radnej Banach niezgoda na wywieszenie zdjęć to chwyt poniżej pasa.
- Tego rodzaju zagrywki polityczne nie są już nigdzie praktykowane. Strategia uchylania się od dyskusji na trudne tematy obniża prestiż i psuje wizerunek PO - twierdzi.
Zapowiada też, że broszury z materiałami radnym rozda.
- Tylko, że nie o to w tym wszystkim chodziło - ubolewa. - Ale mam w zanadrzu jeszcze jeden pomysł na przekonanie przewodniczącego do tej wystawy.
Nie wiem, kto chciałby to zwiedzać
Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta Gdańska
- Gdybym zrobił wyjątek i zgodził się na tę wystawę, to obawiam się, że za chwilę każdy radny chciałby organizować swoją - a to o dziurach w drogach, a to o czymś innym. Poza tym nie wiem, kto chciałby zwiedzać wystawę zdjęć o kontenerach. Przecież to budynek, w którym są nie tylko radni. Mam szacunek dla ludzi, którzy biorą tam śluby. Chcę, by robili to w godnych warunkach, a nie w otoczeniu zdjęć śmietników, wysypisk i kontenerów. Dopuszczam możliwość wywieszenia na ścianach prac dzieci, ale pokazywania osiedli kontenerowych nie. Tego typu wystawy nie są u nas praktykowane. Jeśli ktoś ma materiały, którymi chce zainteresować radnych, wystarczy je wysłać do biura.
Małostkowa i niepoważna decyzja
Jolanta Banach, radna lewicy
- Jest mi niesamowicie przykro, że w tej sprawie przewodniczący stosuje strategię uników poniżej poziomu. Nieprawdą jest, że w siedzibie rady nie odbywały się wystawy o tematyce społecznej. Budynek jest na tyle duży, że zdjęcia nie musiałyby wisieć wzdłuż holu i kolidować ze ślubami. Siedziba Rady, tak jak i Sejmu, jest przestrzenią publiczną i ważne, by zderzały się tam różne poglądy. Tymczasem Gdańsk takimi decyzjami jak ta - małostkowymi i niepoważnymi - pozostaje daleko w tyle za standardami demokratycznymi. Siła partii jest w tym, że umie rozmawiać na niewygodne i trudne tematy, a Platforma Obywatelska najwyraźniej tego nie potrafi. I to właśnie nadszarpuje jej wizerunek, o który tak dba.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?