Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

UCK będzie walczyć z NFZ o 41 mln złotych

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Na PET resort zdrowia wydał prawie 10 mln zł,  teraz NFZ nie ma pieniędzy na jego pracę
Na PET resort zdrowia wydał prawie 10 mln zł, teraz NFZ nie ma pieniędzy na jego pracę Grzegorz Mehring
Kolejny szpital na Pomorzu szykuje się do sądowej wojny z pomorskim NFZ. Tym razem jednak gra idzie o ogromne pieniądze. Uniwersyteckie Centrum Kliniczne zamierza walczyć o 41 mln zł.

**Przeczytaj także:

Kawińska została dyrektorem pomorskiego NFZ

**

Tyle - zdaniem dyrekcji UCK - winien jest mu pomorski NFZ za leczenie pacjentów, których placówka przyjęła w ubiegłym roku, choć nie zmieścili się oni w kontrakcie. Większość z nich chorowała na nowotwory, część doznała urazów. Dyrekcja pomorskiego NFZ odmówiła w tej sprawie komentarza.

Z tych 41 mln zł - 37 mln zł fundusz winien jest UCK za leczenie szpitalne. Tymczasem zaproponował 13 mln.

- Chorzy na raka operowani są w wielu klinikach - chirurgii ogólnej, onkologicznej, ginekologicznej, na urologii, laryngologii i neurochirurgii - wylicza Ewa Książek-Bator, dyrektor UCK.

Hematologia dorosłych oraz dziecięca też nie mogły odesłać chorych z ostrą białaczką, choć byli "ponadlimitowi". A straciły z tego tytułu prawie 3 mln zł.

- Ogromne kwoty, bo prawie 3,5 mln zł, winien jest nam też fundusz za chemio- i radioterapię - dodaje Tadeusz Jędrzejczyk, zastępca dyrektora UCK ds. medycznych.

Co prawda, za leki nowotworowe fundusz gotów jest zwrócić ich pełną cenę, jednak za podanie ich chorym - tylko 30 proc. - A na to się nie zgodzimy - zapowiada Książek-Bator. - Leku na raka pacjent sam sobie nie poda. Musi to zrobić pielęgniarka i to w odpowiednich warunkach. Muszą być filtry, nawiewy, by zapewnić personelowi pełne bezpieczeństwo. - To procedura ratująca życie, podobnie jak radioterapia - tłumaczy Tadeusz Jędrzejczyk.

Kiedy w połowie ub. roku kolejki na radioterapię zaczęły niepokojąco rosnąć, Dorota Pieńkowska, ówczesna dyrektor NFZ w Gdańsku, zaleciła, by prof. Jacek Jassem, szef Kliniki Radioterapii, przyjmował wszystkich chorych i zobowiązała się, że za nich zapłaci. Tak zresztą było w latach ubiegłych, w tym roku po raz pierwszy pomorski NFZ nie chce zapłacić pełnej stawki za terapię onkologiczną. Proponuje 70 proc. należnej kwoty. Dla szpitala oznacza to stratę 400 tys. zł.

Kolejne sporne pieniądze - pół miliona złotych należy się za tzw. procedury odrębnie kontraktowane. Należą do nich m.in. badania izotopowe, genetyczne, dializy oraz badania PET.

Przeczytaj także:
- Szpital na Zaspie pozwie NFZ
- Rada ds. Ochrony Zdrowia powstanie mimo odmowy NFZ
- NFZ szuka milionów złotych w pomorskich szpitalach

Więcej czytaj w czwartkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: UCK będzie walczyć z NFZ o 41 mln złotych - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto