- Jako Gdański Uniwersytet Medyczny zyskamy przede wszystkim na prestiżu - powiedział nam prof. Roman Nowicki, rzecznik prasowy AMG. - Tak to jest w Polsce, że nazwa może determinować dotacje, dlatego też czekamy na decyzję prezydenta - dodaje.
Po 64 latach istnienia władze AMG postanowiły zmienić nazwę, by móc konkurować z najlepszymi uniwersytetami oraz, jak twierdzą, dołączyć do "pierwszej ligi uczelni medycznych, bowiem dotychczas znajdowaliśmy się tylko w drugiej".
Wszystko ze względu na ustawę o szkolnictwie, która wprowadza swego rodzaju hierarchię. Sama nazwa uniwersytet daje nie tylko prestiż, ale także wielomilionowe dotacje z ministerstwa.
Czteroletnie starania zakończą się już niedługo, wraz z podpisaniem ustawy przez prezydenta Polski, Lecha Kaczyńskiego. Wraz z nazwą zmienione mają zostać także m.in. sztandar, pieczęcie, dyplomy czy papiery z logo nowo powstałego Uniwersytetu Medycznego.
Studenci, który ukończą studia już w tym roku otrzymają dyplom ukończenia nowej-starej uczelni. Po podpisaniu ustawy przez prezydenta, zmiany nastąpią w ciągu dwóch tygodni.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?