Aktualizacja, 2 lipca
- Czynności cały czas w tej sprawie trwają. Rozpoczęły się przesłuchania osób zatrzymanych. Na chwilę obecną w stosunku do żadnej z nich nie zostały sformułowane zarzuty. Decyzja o tym, czy zostaną postawione, a jeśli tak, to jakie, zapadnie w dalszym toku realizacji czynności. Informacje w tym zakresie będą udzielane dopiero w dniu jutrzejszym – mówi prok. Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Wciąż nie mamy wyników badań fizykochemicznych i toksykologicznych. Biegły przekazał jedynie wstępną informację, że w zabezpieczonych próbkach mogą znajdować się substancje psychoaktywne, ale wymagają one pogłębionych badań, więc na tę chwilę nie można tego stwierdzić w sposób jednoznaczny. Będziemy czekać, na pewno ani jednej ani drugiej opinii nie uzyskamy w dniu dzisiejszym – dodaje.
Wcześniej pisaliśmy:
W nocne działania zaangażowanych było blisko 80 policjantów oraz m.in. eksperci z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej, biegli z zakresu chemii. To największa, jak dotąd, operacja na pomorzu wymierzona w proceder oszustw dokonywanych w nocnych klubach.
Cocomo w Trójmieście jednak zostaje, ale pod inną nazwą
W nocy z piątku 30 czerwca na sobotę 1 lipca policjanci z Komendy Miejskiej w Gdańsku wspólnie z prokuratorami z Prokuratury Rejonowej Gdańsk – Śródmieście przy wsparciu ekspertów z LK KWP w Gdańsku, biegłych z zakresu chemii oraz funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej przeprowadzili akcję wymierzoną w nielegalny proceder, do którego najprawdopodobniej dochodzi w nocnym klubie.
Ok. godz. 1 w nocy policjanci bardzo dokładnie przeszukali jeden z lokali z sieci klubów ze striptizem. Funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli różnego rodzaju środki i zatrzymali 22 osoby, a są nimi kobiety – pracownice klubu. W tym samym czasie, od klientów lokalu pobrano próbki krwi i moczu do badań oraz sprawdzono, czy w podanych klientom drinkach znajdują się środki odurzające lub psychoaktywne. Wstępne wyniki badań wykazały, że w co drinkach oprócz alkoholu znajdowały się środki psychoaktywne.
Sopot kontra Cocomo [ZDJĘCIA] Koniec procesu?
Akcja policyjna jest reakcją na liczne zgłoszenia klientów tego klubu, którzy zarzucają pracownikom nielegalny proceder. Klienci sieci klubów – głównie turyści, skarżyli się wielokrotnie na wysokie rachunki, jakie przyszło im płacić za alkohol twierdząc, że mogli być odurzani środkami podanymi w drinkach. Kwoty jakie tracili w tych lokalach po kilkugodzinnym pobycie zazwyczaj sięgały od kilku do nawet kilkuset tysięcy złotych.
Przez ostatnie kilka miesięcy funkcjonariusze z Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego i Kryminalnego KMP w Gdańsku pracowali nad wyjaśnieniem okoliczności tego procederu. Przejęli z komisariatów kilkadziesiąt postępowań, które poddali analizie. Funkcjonariusze przesłuchali kilkadziesiąt osób, przeanalizowali wielogodzinne nagrania z kamer znajdujących się w lokalu i bardzo dokładnie porównywali wszystkie zdarzenia skupiając się na informacjach przekazanych przez pokrzywdzonych.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?