Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Amerykański profesor operuje chore dzieci w gdańskim szpitalu Copernicus [zdjęcia]

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Amerykański profesor operuje chore dzieci w gdańskim szpitalu Copernicus
Amerykański profesor operuje chore dzieci w gdańskim szpitalu Copernicus Karolina Misztal
Prof. Peter Neligan, wybitny chirurg plastyczny z USA przywraca dzieciom zdolność do wyrażania emocji - gniewu, radości, uśmiechu. Nikt oprócz niego takich rekonstrukcji w Polsce nie przeprowadza. W czwartek i piątek profesor wraz ze znanym gdańskim chirurgiem dr. Dariuszem Wyrzykowskim operuje w Gdańsku.

Zdarza się, że otoczenie podejrzewa, że są nie w pełni sprawne intelektualnie, a tak absolutnie nie jest. Co prawda twarze tych dzieci rzeczywiście wyglądają jak maski, ale to konsekwencja ciężkiej choroby bądź urazu, wskutek których dochodzi do uszkodzenia nerwów twarzowych.

Prof. Peter Neligan, wybitny chirurg plastyczny z USA przywraca im zdolność do wyrażania emocji - gniewu, radości, uśmiechu. Nikt oprócz niego takich rekonstrukcji w Polsce nie przeprowadza. Dziś i jutro profesor wraz ze znanym gdańskim chirurgiem dr. Dariuszem Wyrzykowskim konsultuje w sumie 11 chorych dzieci i kwalifikuje do operacji w gdańskim szpitalu Copernicus.

Prof. Neligan, światowej sławy chirurg plastyczny na co dzień pracuje w Seattle, gdzie pełni obowiązki szefa Centrum Chirurgii Rekonstrukcyjnej Szpitala Uniwersyteckiego.
Doktor Dariusz Wyrzykowski spotkał go w 2011 roku podczas kongresu na Taiwanie i zaprosił do Gdańska. Od tego czasu prof. Neligan przylatuje do Polski co roku i w Klinice Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży w szpitalu Copernicus przeprowadza arcy trudne zabiegi rekonstrukcji nerwu twarzowego.

- Przyczyny dysfunkcji nerwu twarzowego mogą być różne – tłumaczy dr Wyrzykowski.- Ponad połowa naszych małych pacjentów cierpi na tzw. genetyczny zespół Moebiusa (tzw. Moebius Syndrome. To ich twarzyczki wyglądają jak maski, bo zmiany są zazwyczaj obustronne. Sporą grupę stanowią też dzieci, które nie wiadomo dlaczego rodzą się z brakiem funkcji nerwu twarzowego. Do trzeciej grupy należą pacjenci po urazach twarzy czy operacjach np. z powodu malformacji limfatycznej. Jedną z przyczyn często obserwowanych u osób dorosłych jest uszkodzenia nerwu twarzowego może też dojść wskutek przewiania, czyli zwykłego przeciągu, zwane porażeniem Bela.

Rekonstrukcja nerwu twarzowego jest niezwykle trudnym, wręcz koronkowym zabiegiem i nie zawsze daje wymarzony efekt, na pewno jednak poprawia symetrię buzi dziecka oraz jego samopoczucie.

Chirurg z USA przywraca dzieciom uśmiech. Skomplikowana rekonstrukcja nerwu twarzowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto