Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Awaria przepompowni w Gdańsku. Nie ma bezpośredniego zagrożenia epidemiologicznego [aktualizacja]

Szymon Zięba
Do Motławy trafiają litry nieczystości, a mieszkańcy miasta pytają: czy i kiedy będzie można bezpiecznie korzystać z kąpielisk? Służby próbują opanować kryzys. - Mamy do czynienia z bardzo poważna awarią, która dotychczas nie była spotykana w systemie wodociągowym Gdańska - powiedział wiceprezydent miasta Piotr Grzelak, na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej. To pokłosie problemów w Przepompowni Ścieków Ołowianka w Gdańsku.

Aktualizacja godz. 19

W czwartek późnym popołudniem w okolicy Przepompowni Ołowianka odbyła się konferencja prasowa z udziałem wiceministra środowiska Sławomira Mazurka i wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha.

Wideo: Szymon Szewczyk

Aktualizacja godz. 17.10

- O godzinie 15.00 odbyło się kolejne posiedzenie Miejskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego. Na Przepompowni Ścieków Ołowianka obecnie jedna pompa pracuje z wydajnością ok. 2700 m sześciennych na godzinę. Dzięki temu zmniejszany jest zrzut ścieków do Motławy. Wyłączono również zrzut z pomp mobilnych pracujących w przepompowni. Barki wodne, które od wczoraj wspomagają odbiór nieczystości pracują do czasu ustąpienia awarii- informuje Magdalena Rusakiewicz, rzeczniczka Saur Neptun Gdańsk.

W odniesieniu na pojawiające się doniesienia medialne dotyczące zgłoszenia zaniku napięcia w Przepompowni Ścieków Ołowianka i jego skutków informujemy, że przepompownia wyposażona jest w dwa sterowniki pracujące w systemie redundantnym (jednej sterownik pełni funkcję wiodącą, a drugi kontrolną). Po spadku napięcia oba sterowniki się zawiesiły, co to było przyczyną zalania przepompowni i silników pomp. System Przepompowni Ołowianka posiada dwa pracujące sterowniki- dodaje Rusakiewicz.

Aktualizacja godz. 15

Energa ujawniła fragment nagrania rozmowy dyspozytora Energi z pracownikiem Saur Neptun Gdańsk z której wynika, że osoba, będąca w przepompowni, czyli na miejscu awarii, była niedoświadczona.

Przedstawiciele Energi zorganizowali w czwartek konferencję:

Aktualizacja czwartek 17.05.2018 godz.14.40

Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, w związku z awaryjnym zrzutem ścieków do rzeki Motławy w Gdańsku informuje, iż w środę w godzinach porannych zostały pobrane próbki wody z Zatoki Gdańskiej (Westerplatte, Stogi plaża - wejście 26 i Brzeźno – Dom Zdrojowy wejście 41). Próby zostały pobrane około godziny 10:30 i poddane badaniom mikrobiologicznym.

Obserwacja wysianych na podłoża mikrobiologiczne próbek w początkowej fazie, po 22 godzinach badania wykazywała na tendencję wzrostową bakterii, obecnie, na godzinę 14.00, z prawdopodobieństwem w granicy 80%, wzrost baterii wskazuje, iż nie zostaną przekroczone wartości normatywne wskaźników mikrobiologicznych, rekomendowane dla kąpielisk.

Próbki wody z wody Zatoki Gdańskiej będą sukcesywnie pobierane do badań w kolejnych dniach, w związku z faktem, że do wód Zatoki Gdańskiej od chwili pobrania przedmiotowych prób wpompowano kolejnych kilkadziesiąt tysięcy metrów sześciennych nieczystości z uszkodzonej Przepompowni.

W związku z powyższym Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nadal ostrzega przed kąpielą w wodach całej Zatoki Gdańskiej, podkreślić należy, że są to działania prewencyjne.

Aktualizacja czwartek 17.05.2018 godz.10.45
Jednostki pływające Urzędu Morskiego w Gdyni wizualnie monitorują stan wód kanału portowego.
Ponadto firma Saur Neptun Gdańsk S.A. zakontraktowała dwie barki, do których będą odpompowywanie ścieki z sieci kanalizacyjnej, aby zmniejszyć zrzut ścieków do Motławy.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Gdańsku podjął następujące działania:
- pobrano próbki wody w trzech miejscach z Motławy w okolicy wylotu z Przepomowni Ścieków Ołowianka przed zrzutem awaryjnym.
- pobrano w tych samych miejscach wodę w trakcie zrzutu.
- 17 bm została pobrana próbka wody z miejsca, gdzie zbiegają się wody od strony Motławy i Basenu Portowego Władysława IV.
Próbki są badane pod kątem stanu fizyko-chemicznego wody w miejscach ich poboru oraz w laboratorium.

Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska rozpoczął 17 bm kontrolę interwencyjną w firmie Saur Neptun Gdańsk S.A.

Aktualizacja czwartek 17.05.2018 godz.10.30
Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, w związku z awaryjnym zrzutem ścieków do rzeki Motławy w Gdańsku informuje, że w środę 16 bm w godzinach porannych zostały pobrane próbki wody z Zatoki Gdańskiej. Trwają badania mikrobiologiczne pobranych próbek wody. Informacja o wynikach badań zostanie podana niezwłocznie do wiadomości mieszkańców Pomorza po ich zakończeniu.
W związku z powyższym Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny nadal ostrzega przed kąpielą w wodach całej Zatoki Gdańskiej.

Aktualizacja czwartek 17.05.2018 godz. 9.00
O godz. 8.00 w Saur Neptun Gdańsk obyło się kolejne spotkanie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Omówiono bieżący stan prac nad usunięciem awarii Przepompowni Ścieków Ołowianka, w której aktualnie trwa montaż silnika przywiezionego z Holandii. Silnik został zespolony z pompą i trwa proces jego uruchamiania.

W Przepompowni Ścieków uruchomiono już tymczasową instalację, która ograniczyła zrzut ścieków do Motławy. Instalacja omija budynek przepompowni i za pomocą pomp wysokoprężnych tłoczy 300 m ścieków na godzinę do kolektora tłocznego w kierunku Oczyszczalni Wschód.

Aktualizacja czwartek 17.05.2018 godz. 7
W godzinach nocnych dotarł do Gdańska silnik z Holandii.

Środa 16.05.2018
- Wczoraj w okolicach godziny 11 wpłynęła do nas informacja o tym, że jest awaria na przepompowni Ołowianka i że jest istotne ryzyko podtopienia, zwłaszcza Dolnego Miasta, ale później również nieruchomości położonych na dolnym tarasie - powiedział na środowej konferencji prasowej wiceprezydent Piotr Grzelak.

Awaria przepompowni ścieków Ołowianka. Zrzucają ścieki do Motławy. Apel o zmniejszenie zużycia wody! [zdjęcia, wideo]

Podkreślił, że zwołano zespół kryzysowy. - Mamy do czynienia z bardzo poważna awarią, która dotychczas nie była spotykana w systemie wodociągowym Gdańska. Będziemy na pewno badali jej przyczyny w przyszłości, poprosiłem wydział gospodarki komunalnej, jako podmiot nadzorujący prace Saur Neptun Gdańsk, żeby przygotował zarządzenie prezydenta o powołaniu specjalnej komisji ekspertów złożonych z przedstawicieli świata nauki - politechniki, prawdopodobnie Gdańskiej, ale również ekspertów z całego kraju, którzy będą pracowali w późniejszym czasie żeby rozstrzygnąć co było przyczyną tej awarii - poinformował Grzelak.

Możliwa przyczyna awarii zdaniem SNG: zaniki napięcia

Jacek Kieloch Wiceprezes Zarządu Saur Neptun Gdańsk poinformował natomiast, że jedną z prawdopodobnych przyczyn awarii były dwa krótkotrwałe zaniki napięcia, które nastąpiły po sobie w bardzo krótkim czasie.

- Spowodowało to awarię czterech silników i czterech pomp. Po analizie sytuacji podjęliśmy natychmiast z miejskim sztabem kryzysowym decyzję o zakupieniu dodatkowego silnika, który jedzie do nas z Holandii. Nasze służby serwisowe i techniczne są cały czas na miejscu - to ok. 100 osób, które cały czas pracują nad tą awarią - zaznaczył.

Podkreślił, że decyzja o awaryjnym zrzucie ścieków z przepompowni do Motławy, " jest przewidziana dla tego typu obiektów w sytuacjach awaryjnych".

- Decyzja była powodowana uniknięciem podtopienia Dolnego Miasta przez ścieki - zaznaczył.

Stanisław Mikołajski, dyrektor ds. eksploatacji Sanur Neptun Gdańsk wyjaśnił, że w wyniku awarii zalane zostały 4 silniki pomp.

- Silniki te zostały wczoraj w godzinach wieczornych po odpompowaniu komory wyciągnięte. Jeden poszedł do suszenia w Gdańsku, trzy zostały wysłane na zewnątrz - jeden z nich do wysuszenia, a dwa do przezwojenia - powiedział.

Zaznaczył, że po tym jak silnik z Holandii (nowy silnik kosztuje 60 tysięcy) dotrze, a drugi zostanie wysuszony, zostaną one zamontowane. - Dzisiaj w godzinach późnowieczornych, powinien silnik do nas dotrzeć - powiedział, dodając, że na zamontowanie potrzebne jest kilka godzin. - Drugi silnik jest suszony, również w godzinach późnowieczornych sprawdzimy jego parametry, czy nadaje się do montażu, czy musi posiedzieć w piecu. Tak szybko jak to możliwe, również będziemy go montować.

Podkreślił, że wszystko wskazuje na to, że suszony silnik zadziała. - Jeden silnik pozwala na pompowanie ok. 80-90 proc. ścieków przy normalnym dopływie do przepompowni - stwierdził. - Jak tylko jeden silnik będziemy mieć gotowy, pierwsza pompa rusza i będzie pracowała non stop. Tyle ile da radę, tyle będzie przepompowywała.

Zaznaczył, że jeżeli pompa przepompuje całe napływające ścieki, zakończony zostanie zrzut do Motławy.

Poinformował, że żeby minimalizować skutki wpływu ścieków do Motławy, m.in. zakontraktowano 3 barki, na które mają zostać pompowane ścieki, i które będą wywożone do utylizacji.

Dodał, że apel do mieszkańców o powstrzymanie się, np. od prania czy kąpania dalej obowiązuje - do czasu uruchomienia przepompowni.

Sytuacja może się ustabilizować nad ranem.

Zagrożenia epidemiologicznego nie ma

Tomasz Augustyniak Wojewódzki Pomorski Inspektor Sanitarny, podkreślił, że na tę chwilę i biorąc pod uwagę "znane obecnie parametry, jeżeli chodzi o wprowadzenie tej ilości ścieków do kanału Motławy jak i do samej zatoki" nie ma bezpośredniego zagrożenia epidemiologicznego.

- Kwestie rekomendacji jak i podjęcia decyzji o zakazie korzystania z kąpieli jak i tego żeby ograniczyć ruch mniejszych jednostek po kalane Motławy, zostały podjęte w ramach działań zapobiegawczych - powiedział Augustyniak.

Zaznaczył, że podjęto decyzje o pobraniu próbek z gdańskich kąpielisk i ich analizie.

Czym mógłby natomiast zakończyć się kontakt człowieka z wodą, do której wpłynęły ścieki?

- Prawdopodobnie reakcjami alergicznymi, skórnymi, które mogłaby spowodować mikrobiologia, która wypływa wraz z ściekami. W przypadku z kontaktu z przewodem pokarmowym - nie można wykluczyć zatruć - powiedział Augustyniak.

Zaznaczył przy tym, że "to co wpływa z oczyszczalni dość skutecznie - już na poziomie samej Motławy - ulega rozcieńczeniu".

Podkreślił, że sytuacja nie wpływa na jakość wody pitnej w Gdańsku.

Energa zabiera głos

Po konferencji prasowej głos zabrali także przedstawiciele Energi:

- Przepompownia ścieków Ołowianka jest zasilona dwiema liniami średniego napięcia z GPZ (Główny Punkt Zasilania) Motława z dwóch różnych transformatorów 110/15 kV. Z informacji, jakie posiadamy w stacji tej jest zainstalowana automatyka SZR (System Załączenia Rezerwy) - celem automatycznego przełączenia podczas awarii jednego z zasilań. Wczoraj o godz. 09:33 nastąpiło awaryjne wyłączenie linii SN Siennicka w GPZ Motława, która nie zasila Przepompowni Ścieków Ołowianka. Oba zasilacze do stacji Przepompownia Ścieków Ołowianka wczoraj (15.05) były załączone - mówi Katarzyna Kołodziejska, rzeczniczka Energi-Operator. I dodaje: - W związku z tym, nie jest prawdą, że nastąpiło obniżenie na obu zasilaczach dla Przepompowni Ścieków Ołowianka.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto