Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Barbara Karlik: Gram na najbardziej magicznym instrumencie na świecie

arsh
arsh
Barbara Karlik z miłości do morza zamieszkała w Gdyni. Z wykształcenia zootechnik, z zawodu harfiarka. Na co dzień pracuje w sklepie z planszówkami. Na harfie gra od 2001 roku.
Jeżeli chcesz oddać głos na tę kandydatkę w plebiscycie "Nadzieje Trójmiasta" wyślijsms o treści MMTR.18na numer: 71466 (1,23 zł). Sprawdź aktualne wyniki głosowania!

Jak sama mówi, zawsze chciała grać na harfie. Kiedy rozpoczęła współpracę z zespołem muzyki celtyckiej Ould Land jej marzenia nabrały realniejszych kształtów. Szukając wśród stron internetowych sklepów i rzemieślników zobaczyła harfy o metalowych strunach. Wtedy zrozumiała, że to jest to. Dzięki pomocy Roberta Parry w 2001 roku kupiła swoją pierwszą harfę i po złożeniu jej u poznańskiego lutnika Mirosława Barana, zaczęła uczyć się wydawać z niej dźwięki.

Przez pierwsze lata uczyła się grać głównie z książek. Dopiero po jakimś czasie nadeszła pora na pierwsze warsztaty z takimi mistrzyniami harfy jak Ann Heymann czy Siobhán Armstrong. Brała udział w tworzeniu takich przedstawień teatralnych jak "Historia Świętego Patryka" (Teatr "U Przyjaciół") oraz "Historia Irlandii muzyką i tańcem pisana" (Projekt Towarzystwa Polsko-Irlandzkiego w Poznaniu). Występuje w Polsce i za granicą.

Szerzej z twórczością Basi Karlik można zapoznać się na jej stronie internetowej: harfiarka.pl. Można tam też wysłuchać utworów z jej drugiej już płyty.

Pięć pytań do kandydata na Nadzieję Trójmiasta

Nadzieją Trójmiasta powinna być osoba, która...?
...może je reprezentować w jakiś wyjątkowy sposób. Ktoś, kto tu mieszka, jest jego wizytówką. Ktoś, kto porywa za sobą ludzi.

Czemu Twoim zdaniem nadajesz się do tego grona? (tylko bez zbędnej skromności)
Gram na najbardziej magicznym instrumencie na świecie - na harfie. Staram się, aby moja muzyka łączyła, nie dzieliła, aby poruszała.

Jakie plany na najbliższą przyszłość, co chcesz osiągnąć?
Plany te już się toczą. Promuję siebie dzięki stronie internetowej. Chciałabym móc żyć tylko ze swojej pasji - muzyki. Jak na razie daję ludziom radość, grywam na wszelkiego rodzaju imprezach, od prywatnych domów po konferencje z udziałem gości z zagranicy, przez wydarzenia historyczne i folkowe. Poza tym zaczęłam również uczyć gry na tym instrumencie. Chciałabym rozpropagować wiedzę o wczesnej harfie celtyckiej i umożliwić naukę wszystkim tym, którzy chcieliby zacząć. Mam już nawet plan :).

Czy Trójmiasto ma potencjał w Twojej dziedzinie?
Trójmiasto posiada potencjał jeśli chodzi o kulturę. Ludzie są zainteresowani i chcą słuchać muzyki. Jest wiele lokali, które mogą gościć muzyków. Jest kilka świetnych scen w plenerze i kilka bardzo wyjątkowych miejsc.

Z jakimi problemami spotykasz się na swojej drodze?
Myślę, że to ciągle te same problemy, z którymi ściera się większość niezależnych muzyków: ciężko jest przebić się i dotrzeć do szerszej publiczności, nie bez znaczenia są też problemy finansowe. Myślę, że to właśnie te dwie sprawy są główną przeszkodą w zaistnieniu na rynku muzycznym.

7 nadziei Trójmiasta - zgłoś znajomego, zgłoś siąsiada

Szukamy młodych, zdolnych i amitnych ludzi w Trójmiasta! Znasz takich? Zgłoś ich do naszego plebiscytu! Zwycięzca otrzyma netbooka oraz 1000 zł. Warto zgłaszać nominacje za pomocą artykułu, bo na autora najciekawszej czeka nagroda - iPod Shuffle.**

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto