Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biprostal wycofa wniosek o upadłość Stoczni Gdańsk

Czesław Romanowski
Grzegorz Mehring
Po tym jak na konto firmy wpłynęła należna zaległość, Biprostal zapowiedział wycofanie złożonego w połowie czerwca wniosku o upadłość.

Stocznia Gdańsk od października 2011 roku zalegała krakowskiej firmie 900 tysięcy złotych. Biprostal był generalnym projektantem i głównym wykonawcą odpowiedzialnym za uruchomienie hali drugiej linii konserwacyjno-malarskiej, służącej do konserwacji sekcji wież wiatrowych i elementów innych dużych konstrukcji stalowych. Jak podkreślał mecenas Nawrot, Biprostal został zmuszony do złożenia wniosku o upadłość.

- Nasze częste monity w sprawie uregulowania należności nie przynosiły rezultatu - tłumaczył. - Nie jesteśmy wrogami stoczni, nie chcieliśmy wykonywać tak radykalnego ruchu, ale zostaliśmy postawieni pod ścianą.

Niestety, dramatyczna sytuacja stoczni nie poprawiła się znacznie. Jej pracownicy kolejny miesiąc dostają wypłatę w ratach, a obaj właściciele zakładu nie dogadali się w sprawie jego dokapitalizowania. Obie strony, prywatny inwestor Gdańsk Shipyard Group i państwowa Agencja Rozwoju Przemysłu, wzajemnie oskarżają się o niedotrzymywanie umów i chęć doprowadzenia do zamknięcia stoczni.

- ARP poprzez blokowanie zawartego przez nas porozumienia w sprawie sposobu pozyskania funduszy na dalszą działalność spółki oraz zmiany warunków tego porozumienia ewidentnie gra nie na ratowanie a na przedłużenie upadłości stoczni - powiedział nam wczoraj Jacek Łęski, rzecznik GSG.

Stocznia, by przetrwać, potrzebuje co najmniej 180 mln złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto