- Ostatni dzień kampanii wyborczej to będzie dla mnie długi dzień - powiedział Bronisław Komorowski. - Zaczynam całą trasę wolności od Gdańska. Powody są dwa, oczywiste. Po pierwsze Gdańsk jest miastem symbolem polskiej wolności odzyskanej 25 lat temu, tej, o którą walczyliśmy wcześniej. Dla mnie Gdańsk to także miasto. w którym mieszka moja mama, z która miałem okazję się spotkać dzisiaj wypić kawę. Mamie zawdzięczam wszystko, Chciałem uzyskać ciepłe, dobre słowo na ten ostatni dzień walki wyborczej.
Więcej na stronie Dziennika Bałtyckiego.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?