Wizyta Bronisława Komorowskiego nastąpiła w przełomowym dla tej placówki momencie. Dwa dni wcześniej Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że nie ma podstaw, aby wstrzymać zarządzone przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego połączenie Muzeum II Wojny Światowej z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
I chociaż nadal nierozstrzygnięta pozostaje kwestia, czy jest to działanie zgodne z prawem (o tym zadecyduje Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie), to faktem jest, że od 1 lutego będziemy mieć w Gdańsku nową instytucję kultury, choć działającą pod szyldem Muzeum II Wojny Światowej. Konsekwencją tego będzie zmiana dyrekcji (w inne rozwiązanie mało kto wierzy), ewentualnie też modyfikacja wystawy stałej.
Tak wygląda wystawa stała Muzeum II Wojny Światowej [ZDJĘCIA, WIDEO]
- W ostatnich latach pojawiły się w Polsce muzea, które obrazują, w jaki sposób ich twórcy myślą o historii. Ważne jest, żeby to spojrzenie szanować - uważa Bronisław Komorowski, który, przypomnijmy, z wykształcenia jest historykiem. - Wystarczy spojrzeć na Muzeum Powstania Warszawskiego. Powstało ono z inicjatywy ówczesnego prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego, ale wypracowana za jego czasów wizja tego miejsca została uszanowana przez następców. Tak też powinno być w przypadku Muzeum II Wojny. Mam nadzieję, że minister Gliński uszanuje dzieło twórców tego muzeum, bowiem znakomicie pokazuje ono konflikt globalny w odniesieniu do miejsca, w którym powstało - dodaje Bronisław Komorowski.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?