Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Była gdańska radna PiS Anna Kołakowska prowadzi protest głodowy: "Piję tylko wodę i niesłodzoną herbatę"

Redakcja
Zdjęcie z ogłoszenia wyroku w sprawie Pomaska kontra Kołakowska [20.03.2018]
Zdjęcie z ogłoszenia wyroku w sprawie Pomaska kontra Kołakowska [20.03.2018] Przemek Świderski/2018
Anna Kołakowska, była gdańska radna PiS, która bez powodzenia startowała do sejmiku wojewódzkiego z ramienia Ruchu Narodowego, nie daje o sobie zapomnieć. Rozpoczęła głodówkę w obronie Barbary Poleszuk.

Barbara Poleszuk to 26-latnia działaczka Narodowej Hajnówki, związana z narodowcami organizatorka Marszów Żołnierzy Wyklętych, która została pozbawiona wolności na 4 miesiące pod zarzutem czynnej napaści na policjanta. Jej rodzina twierdzi, że "tylko podrapała funkcjonariusza".

Wyrok ws. Poleszuk zapadł przed sądem w Hajnówce. Dziewczyna przebywa obecnie w areszcie w Warszawie. Według niej i jej rodziny to "zemsta za zaangażowanie w działalność narodową". Podobnego zdania jest była radna PiS Anna Kołakowska, najmłodsza więźniarka polityczna stanu wojennego, która twierdzi, że Poleszuk jest więźniem politycznym i prowadzi głodówkę w jej obronie. Kołakowska wystosowała w tej sprawie list do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

Protest głodowy w obronie Poleszuk, Anna Kołakowska rozpoczęła w poniedziałek o godz. 19.

- Głodówkę prowadzę w siedzibie Fundacji Łączka w Warszawie - informuje Kołakowska. - Dziś zaczynam trzecią dobę głodówki . Piję tylko wodę i niesłodzoną herbatę. Mam nadzieję, że twarde serce władzy trochę skruszeje.

I dodaje: Sądzę, że gdyby dziś przy władzy było PO, to cały PiS głośno krzyczałby: uwolnić Basię. Na tym chyba polega nieszczęście Basi, że ci, którzy mogą coś zrobić - milczą. Gdzie są ci posłowie, którzy w latach osiemdziesiątych działali w podziemiu? Co prawda takich można policzyć na palcach jednej ręki, ale jest kilku. Dlaczego dziś nie potrafią być solidarni , dlaczego prezes Kaczyński, który z ramienia Komitetu Helsińskiego angażował się w moją obronę w stanie wojennym - dziś milczy?- pyta Kołakowska.

W liście do ministra Zbigniewa Ziobry Kołakowska podkreśla, że podjęta głodówka jest czwartą w jej życiu.

-Trzy pozostałe odbyłam w latach osiemdziesiątych, w tym jedną w więzieniu. Byłam też uczestnikiem protestu głodowego w Krakowie Beżanowie w obronie więźniów politycznych. Niedługo ja i moja córka także staniemy przed sądem - również za rzekome pobicie funkcjonariuszy policji. Sześciu policjantów oskarża nas o kopanie , wyrywanie tarczy itp. podczas blokady marszu homoseksualistów w 2017 r. Jak było w rzeczywistości widziała cała Polska w telewizji, gdy naszą córkę , stojącą razem ze mną i moim mężem w brutalny sposób aresztowali policjanci. Chociaż są nagrania pokazujące , że z naszej strony nie było absolutnie żadnej agresji, to prokurator postawił nam zarzuty zgodnie z oskarżeniami policjantów. W takiej rzeczywistości musimy żyć, ale nie musimy się z nią godzić i jej poddawać. A co więcej , kiedy zwykli ludzie są krzywdzeni i nie mogą liczyć na sprawiedliwość, pozostaje solidarność z nimi i mój protest jest właśnie gestem solidarności z ewidentnie pokrzywdzoną i niesprawiedliwie potraktowaną przez wymiar sprawiedliwości Basią Poleszuk. Jest upominaniem się o nią, bo gdybym tego nie zrobiła musiałabym uznać, że moje zaangażowanie w walkę z represyjnym systemem komunistycznym było tylko przygodą. A tak nie jest- moja przeszłość i mój życiorys zobowiązują mnie do stanięcia w obronie Basi Poleszuk.
Panie Ministrze, do uwolnienia Basi będę piła tylko wodę
- napisała do ministra Ziobry Kołakowska.

Anna Kołakowska znana jest w Gdańsku z blokowania Marszów Równości i skrajnie radykalnych poglądów. W sądzie stawała m.in. za stwierdzenie dotyczące posłanki PO Agnieszki Pomaskiej, że "trzeba to coś złapać i ogolić na łyso". Została za to skazana na karę grzywny i zobowiązana przez sąd do przeproszenia Pomaskiej.

ZOBACZ TAKŻE: Anna Kołakowska winna znieważenia Agnieszki Pomaskiej. Sąd Okręgowy w Gdańsku nałożył na radną PiS grzywnę w wysokości 1 tysiąc zł

- Zostałam skazana za wierność wartościom - komentowała wyrok Kołakowska.

ZOBACZ TAKŻE: Radna PiS ma przeprosić posłankę PO. "To manifest sympatii politycznych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Była gdańska radna PiS Anna Kołakowska prowadzi protest głodowy: "Piję tylko wodę i niesłodzoną herbatę" - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto