czwartek, 30 kwietnia
Śledczy ujawniają przyczyny wczorajszych dramatycznych wydarzeń przy gdańskiej Galerii Bałtyckiej. Okazuje się, że antyterroryści i funkcjonariusze CBŚP zatrzymali osoby podejrzane o wzięcie zakładnika.
Przypomnijmy, że choć świadkowie zdarzeń do jakich doszło wczoraj ok. godz. 15 przy centrum handlowym, mówili, że słyszeli strzały, policjanci tłumaczyli, że użyli wyłącznie granatów hukowych.
Jak wyjaśniają śledczy postępowanie w sprawie, której dotyczyła środowa akcja zostało wszczęte niespełna tydzień temu.
- Informacja, która spowodowała wszczęcie śledztwa do policji dotarła od pokrzywdzonej kobiety. Była ona przetrzymywana w jednym z gdańskich mieszkań w celu zmuszenia między innymi do zarejestrowania na swoje dane działalności gospodarczej. Inna osoba miała zapłacić sprawcom za jej uwolnienie 5 tys. zł, ale kobiecie samej udało się uwolnić - wyjaśnia prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Jak zaznacza prokurator w procederze określanym prawnie jako „przetrzymywanie zakładnika” brało udział kilka osób. To właśnie dwóch mężczyzn, którzy są podejrzani o udział w uprowadzeniu udało się policjantom zatrzymać przed Galerią Bałtycką. W czwartek obaj usłyszeli zarzuty, za które grozić im może co najmniej 3 lata więzienia.
- Wcześniej ten sam zarzut usłyszała kobieta, w której mieszkaniu przetrzymywano poszkodowaną. Właścicielka mieszkania już trafiła do aresztu a prokurator skierował dziś do sądu również wnioski o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych wczoraj mężczyzn – mówi prok. Wawryniuk.
***
środa, 29 kwietnia
Jak informują świadkowie, słychać było wystrzały, jednak były to użyte przez policjantów granaty hukowe. Przedstawiciele pomorskiej policji nie chcą ujawniać szczegółów akcji. Podkreślają, że nie było zagrożenia dla przechodniów ani klientów centrum handlowego.
- Mogę tylko potwierdzić, że po południu w okolicy Galerii Bałtyckiej miała miejsce akcja Centralnego Biura Śledczego i gdańskich antyterrorystów - powiedział sierż szt. Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Akcja była przeprowadzana tak, by nie zagrozić bezpieczeństwu osób postronnych. Nie mogę udzielać dalszych informacji.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?