23 sierpnia 2011 roku odnaleziono ciało 13-letniej Izy Strzałkowskiej z Gdyni. Dziewczynka wyszła z domu, by odprowadzić swoją koleżankę na autobus. Nastolatka długo nie wracała, więc jej mama poszła jej poszukać. Po kilku godzinach kobieta odnalazła swoją córkę, ale mimo reanimacji, dziewczynka zmarła.
Ubranie nastolatki było poszarpane. Sekcja potwierdziła, że dziewczynka została zamordowana. Na ciele i ubraniu Izy zabezpieczono ślady biologiczne, które mogą pochodzić od sprawcy. Dziewczyna została pochowana na cmentarzu komunalnym przy ul. Spokojnej w Gdyni.
Śledztwo trwa
W komendzie utworzono specjalną grupę, której zadaniem jest wyjaśnienie tej sprawy. W styczniu policja wystosowała apel do mieszkańców. Śledczy podejrzewali że w sprawę śmierci dziewczyny zamieszany był mężczyzna, który pracował w jednym z okolicznych domów jako pracownik budowlany. Policjanci prosili mieszkańców, którzy latem przeprowadzali w swych domach nawet małe remonty, by zgłaszali się do komendy. Dzięki temu policja zyskała wiele cennych informacji.
- Śledztwo nadal jest w toku. Weryfikacja informacji, jakie uzyskaliśmy od mieszkańców się zakończyła, ale dla dobra śledztwa nie mogę podać żadnych szczegółów. Wszystkim nam zależy, aby sprawa się wyjaśniła, stąd nasza dbałość, by zachować informacje dla siebie - tłumaczy Michał Rusak z gdyńskiej policji.
Czytaj też:
Nowy wątek ws. zabójstwa Izy z Gdyni
Pochowano 13-letnią Izę Strzałkowską
Sekcja potwierdziła zabójstwo 13-latki z Gdyni
Zobacz jak dopingowali kibice w Gdańsku na meczach Polski | ||
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?