Zwykle przyjazd cyrku do miasta poprzedzony jest kampanią reklamową. Na ulicach wiszą plakaty, w skrzynkach pocztowych czekają zaproszenia na arenę, a uczniowie młodszych klas szkół podstawowych i gimnazjalnych otrzymują nawet darmowe bilety na pokazy. Tym razem plakatów nie było, a i skrzynki pocztowe mieszkańców Gdyni świeciły pustkami. Jedynie głównymi ulicami jeździł samochód, z którego dachu głośno zachęcano potencjalnych gości do odwiedzenia namiotów Cyrku Zalewski.
Cyrk przyjechał do miasta już kilka dni temu, ale - jak dowiedziała się MM-ka - nie zgłosił swego przybycia powiatowemu inspektorowi, któremu powinien był okazać zaświadczenie Głównego Inspektora Weterynarii. Dzięki takiemu zaświadczeniu wiadomo, że w cyrku - przynajmniej teoretycznie - nie są łamane prawa zwierząt, które są tam trzymane w odpowiednich warunkach i tresowane przy użyciu humanitarnych metod. Organizacje tzw. "Zielonych" wielokrotnie przeprowadzały akcje typu "Cyrk jest śmieszny - nie dla zwierząt", które miały na celu uświadomienie, w jak skandalicznych warunkach trzymane są niejednokrotnie wykonujące zabawne sztuczki małpki, papugi czy, cieszące się największą popularnością wśród małoletniej widowni, słonie.
W skład cyrku Zalewski wchodzi 7 tygrysów bengalskich, 8 wielbłądów, 3 strusie i 8 koni Palomino. Sposobem, w jaki są one traktowane poza "godzinami pracy" zainteresował się Powiatowy Inspektor Weterynarii, członkowie stowarzyszenia Animals oraz Straż Miejska w Gdyni. Tuż przed zamierzoną inspekcją okazało się, że gdyńscy urzędnicy nie wiedzą, jak długo cyrk będzie obecny w mieście, ponieważ jego namiot nie stanął na terenie gminy. Wydawać się to może dziwne, gdyż namioty Cyrku Zalewski zostały rozstawione pomiędzy ulicą Śląską, a Kielecką (jest to teren prywatny), czyli dokładnie w tym samym miejscu, gdzie od lat stawiano namioty zarówno tego, jak i innych cyrków, takich jak Juremix czy Korona.
Na internetowej stronie działającego od 1993 roku Cyrku Zalewski można się wiele dowiedzieć na temat jego historii i cen biletów, jednak niestety brak na niej informacji na temat tajemniczego pobytu cyrku w Gdyni. Najnowsze wiadomości na witrynie Gwiezdnego Cyrku i Agencji Artystycznej Zalewski dotyczą premierowych występów w Pruszkowie. Zdaniem dyrektora cyrku, Stanisława Zalewskiego, dotychczasowe kontrole nie wykazały nieprawidłowości w traktowaniu czworonożnych członków ekipy. Dlaczego więc z okolic przystanku SKM Wzgórze Św. Maksymiliana tak szybko zniknęły charakterystyczne, żółto - niebieskie namioty Cyrku Zalewski? Szybciej, niż zdążyła tam przybyć powiatowa lekarz weterynarii w Gdyni, Elżbieta Żebrowska?
Sprawa być może wyjaśni się na dniach, kiedy Cyrk Zalewski odpowie na wystosowane do niego pismo, z prośbą o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji.
Czytaj też:
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?