Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Kociewie odzyska tradycyjny ubiór?

Krystyna Paszkowska
Etnograf z Torunia może pomóc Kociewiakom. 6500 zł potrzeba na rekonstrukcję jednego stroju. Zbliża się również termin kolejnego Kongresu Kociewskiego, a w regionie nadal panuje - delikatnie rzecz ujmując - artystyczny nieład jeśli chodzi o tradycyjny ubiór Kociewiaka. Tymczasem w Toruniu mieszka emerytowany już etnograf doktor Aleksander Błachowski, który odnalazł w Lwowie ok. 2000 akwarel, rysunków. Na ich podstawie można zrekonstruować, m.in. oryginalny strój kociewski.

- Dobrze byłoby, gdyby z okazji Kongresu Kociewskiego w przyszłym roku, na podstawie istniejących publikacji opracowano jednolity wzorcowy strój kociewski damski i męski - uważa Krystyna Gierszewska, prezes Kociewskiego Forum Kobiet. - Określono by w nim liczbę ramion w jodełce, rodzaj kołnierzyka przy bluzce damskiej, kolory i odstępy wstążek na spódnicy, zapięcia kamizelki damskiej, nakrycie głowy i wiele innych szczegółów.
Krystyna Gierszewska uważa, że oprócz opisowego wzorca należałoby wykonać takie stroje na manekinach, czy makietach, a później promować choćby w folderach, na ulotkach, czy broszurach. - Chętnie dołączę do takiego zespołu, który zechciałby przy tym pracować - mówi. - Do tej pory jest wielki bałagan w tym zakresie i bardzo duża dobrowolność, szczególnie wśród zespołów folklorystycznych i Kół Gospodyń Wiejskich.
Jak podkreśla Błachowski, najprawdopodobniej jedyny żyjący naukowiec o tak pokaźnym zbiorze materiałów źródłowych na ten temat, cechy etniczne są bardzo ważne w tożsamości kulturowej nie tylko Kociewia, aby można było mówić o faktycznym stroju kociewskim - zdaniem etnografa - trzeba sięgnąć do materiałów z początków XIX wieku, kiedy jeszcze na tych terenach było państwo polskie.

- Stroje, które obecnie się pojawiają jako kociewskie nie za wiele mają wspólnych cech z faktycznym tradycyjnym strojem kociewskim, one już noszą wpływy niemieckie - mówi Aleksander Błachowski.
Naukowiec zaznacza, że na Kociewiu nie odcisnęli piętna Kaszubi, to efekt mieszanki kulturowej osadników z Wielkopolski, Kujaw, ziemi chełmińskiej, a nawet Mazowsza. Aby opracować gotowy do rekonstrukcji wzór jednego kompletnego stroju męskiego potrzeba minimum 6500 zł. A taki kompletny strój męski składał się z: butów, spodni, kamizelki, koszuli, kaftana, sukmany oraz dwóch rodzai kapelusza - inny na zimę i inny na lato. - To tylko strój męski, ale trzeba pamiętać, że inny nosili kawalerowie, a inni żonaci - mówi Aleksander Błachowski. - Inny strój obowiązywał pannę, inny mężatkę, również dziecięce stroje się różniły. Zgoła inaczej ubierał się parobek.
Aleksander Błachowski ma 79 lat i jest nie do przecenienia kopalnią wiedzy w tym temacie. Czy znajdą się instytucje, którym będzie zależało na faktycznym ustaleniu tożsamości Kociewiaków w zakresie stroju?
Alicja Gajewska, dyrektorka Centrum Wystawienniczo - Regionalnego Dolnej Wisły w Tczewie stwierdziła krótko: - W projekcie przyszłorocznego budżetu uwzględnię pieniądze przynajmniej na jeden kompletny strój. Może uda mi się zgromadzić środki na dwa stroje - kobiecy i męski.
Zainteresowany rekonstrukcją strojów jest również Andrzej Błażyński, dyrektor Muzeum Ziemi Kociewskiej w Starogardzie Gdańskim. - Chętnie bym się spotkał z tym panem - mówi. - Jestem zainteresowany rekonstrukcją strojów kociewskich. Chcemy zmienić aranżację w muzeum. Jak już to chciałbym pozyskać komplet strojów. Muszę się jednak najpierw zorientować w możliwościach finansowych.

Kaftan uszyty był z 16, a kobieca baskinka z 27 klinów - mówi A. Błachowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy Kociewie odzyska tradycyjny ubiór? - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto