Państwo Wiśniewscy (nazwisko zostało zmienione) niespełna 58-metrowe mieszkanie w południowym Gdańsku dostali po powodzi z 2001 roku, która zniszczyła ich dom na Oruni. Zrzekli się wtedy prawa własności swojego zniszczonego lokalu i zostali lokatorami komunalnymi. Jak relacjonują, po tzw. _reformie czynszowej _z września 2011 roku wysokość opłat drastycznie wzrosła.
CZYTAJ WIĘCEJ:
W ubiegłym roku prawomocnym wyrokiem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uznał część zapisów uchwały wprowadzającej reformę czynszową za niezgodną z prawem. W oparciu o tę decyzję reprezentujący Wiśniewskich Adam Ostaszewski, radca prawny i popierany przez SLD kandydat na prezydenta Koszalina w minionych wyborach, domaga się zapłaty przez miasto około 3,8 tys. zł. Kwota jest różnicą pomiędzy opłatami sprzed i po reformie, nagromadzoną przez miesiące płacenia nowych wyższych czynszów.
W środę Wiśniewscy i pełnomocnik Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych po raz pierwszy spotkali się w sądzie. Ze względu na konieczność uzupełnienia dokumentacji procesowej oraz przesłuchania świadków - dyrektora GZNK i kierownika Biura Obsługi Mieszkańców - sprawa została odroczona, a następne posiedzenie odbędzie się w marcu.
W kolejce do sądów rejonowych w Gdańsku czeka jeszcze kilkanaście podobnych spraw, a dwie rozprawy lokatorów domagających się zwrotu "nadpłaconych" czynszów odbędą się jeszcze dzisiaj.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?