18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Debata o sztuce echem skandalu w Gdańskiej Galerii Guntera Grassa

Natalia Klimczak
Gdańska Galeria już bez prac studentów
Gdańska Galeria już bez prac studentów Natalia Klimczak
Urodziny Gdańskiej Galerii Guntera Grassa zakończyły się skandalem. Brak zrozumienia lub inne czynniki doprowadziły do wypaczenia przekazu performance'u zaprezentowanego w urodzinowy wieczór. Jak uniknąć podobnych sytuacji?

W piątek, 9 kwietnia odbędzie się w gmachu Galerii przy ulicy Szerokiej w Gdańsku debata pod tytułem „Jakiej sztuki chcemy?”. Organizatorzy zapraszają na godzinę 18 zarówno artystów, dziennikarzy, wykładowców i studentów ASP oraz wszystkich zainteresowanych sztuką współczesną i chcących wziąć udział w spotkaniu. Przewiduje się, że dyskusja potrwa około półtorej godziny. Podczas spotkania poprowadzonego przez Przemysława Guldę głos będzie mógł zabrać każdy.

Nieoczekiwany skandal wokół Gdańskiej Galerii Guntera Grassa wybuchł kiedy po imprezie urodzinowej z udziałem kontrowersyjnego zespołu Gypsy Pill studenci ASP zdecydowali się wycofać z ekspozycji swoje prace. W rozmowie dotyczącej sytuacji, która odbyła się 25 marca, w trzy dni po zabraniu prac przez studentów, Iwona Bigos opowiadała o tym co się wydarzyło.

Natalia Klimczak: Czy tego spodziewała się Pani po studentach ASP?

Iwona Bigos: Mam wrażenie, że to co się wydarzyło to wyraz osobistych uraz, napięć wewnątrz grupy i jakieś dziwne układy na ASP. Może znaczenie ma też to, że część grupy brała udział w performance, podczas gdy prace drugich zostały na ten czas zdjęte? Dla mnie szokujące jest to, że studenci Akademii Sztuk Pięknych nie rozumieją sztuki.

Wycofanie ich prac jest jednak szkodą głównie dla studentów.

Przede wszystkim, nie jestem pewna czy wszyscy z dziewiętnastu artystów są takiego samego zdania jak ta trójka, która tu przyszła i zabrała te prace. Poza tym wszystko było przygotowywane naszym kosztem. To my zakupiliśmy ramy na te prace, my je wieszaliśmy. Przygotowaliśmy dla nich uroczysty wernisaż, na którym pojawiło się wielu gości. Dlatego ja zupełnie nie rozumiem tej sytuacji. Jedna ze studentek powiedziała, że gdyby wiedziała, że w tej galerii odbędą się takie urodzin, to nigdy by tu nie chciała wystawić swoich prac.

Tylko, że jest to nieco absurdalne stwierdzenie, bo wystarczyło zajrzeć do materiałów prasowych aby wiedzieć, że występy tej grupy zazwyczaj łączą się z kontrowersjami.

Tak, podobnie jak żeby wiedzieć, ze zamkniemy galerię na czas przygotowań do naszych urodzin. Informacja była na stronach internetowych, w gazetach i w innych mediach. Na wernisażu oficjalnie zaprosiliśmy artystów biorących udział w wystawie i część z nich na tych urodzinach była.

Jest to niezręczna sytuacja o tyle, że teraz ściany są puste. To była bardzo dobra wystawa. Niestety nie było mowy o jakiejkolwiek dyskusji ze studentami. I właśnie to uważam za przejaw braku dojrzałości. Rozumiem, że artyści mogą się unieść, poczuć urażeni, bo to w tym świecie jest normalne, ale powinni być kulturalni. Kiedy przychodzą do mojej galerii nie powinni obrażać ani tego miejsca, ani mnie.

Tym bardziej, że to raczej naturalne, że kiedy organizuje się tak huczną imprezę w godzinach wieczornych, kiedy zachowanie bezpieczeństwa może być utrudnione, zdejmuje się prace.

Oczywiście, mieliśmy ochronę ale nie zawsze można wszystko przewidzieć. Poza tym prace były eksponowane w szklanych ramach. Nie chcieliśmy odpowiadać za szkody powstałe na pracach, ale i na ludziach w przypadku gdyby taka rama spadła. A o to nie trudno, wystarczyłoby żeby któryś z gości nieopatrznie oparł się o wywieszoną pracę. Performance prezentowany tamtego wieczora trwał trzy godziny. Przygotowany przez grupę Gypsy Pill, którego frontman Maciej Szupica jest wykładowcą ASP, a dziewczyna tańcząca na rurze jest studentką ASP.

Wiele kontrowersji narosło także wokół wykorzystania grafiki Grassa podczas performance'u.

Przede wszystkim nie grafiki, a jej kserokopii. Artyści skopiowali rysunek Grassa i oprawili ja w swoją ramę, którą tu przynieśli. Zniszczyli więc coś, co sami stworzyli. Gunter Grass oczywiście wie o tym co tu się działo i nie ma nic przeciwko. To jest artysta, który jest otwarty na sztukę.

Kogo wini Pani za zaistniałą sytuację?

Nie chciałabym nikogo oskarżać. Nie wiemy kto za tym stoi. Mam co prawda poczucie, że to nie jest inicjatywa studentów, ale nikogo nie oskarżamy. Jedyny zarzut jaki mogę skierować to pod adresem studentów, którzy w pod opieką pedagogów przyszli do galerii zabrać prace i zachowywali się w sposób bardzo niegrzeczny. Obrażali mnie, a żaden z pedagogów nie zareagował.

Co zapełni powstałą pustą powierzchnię wystawową?

To piękna przestrzeń i myślę, że wielu artystów chciałoby zapełnić ją swoimi pracami. Mam pewne pomysły, ale na konkretne decyzje trzeba będzie kilka dni poczekać.

Po debacie odbędzie się koncert zespołu Bund Band, który uświetni zakończenie wystawy „Günter Grass-rysunki”. Będzie to hołd dla Marka Edelmana inspirowany pieśniami Bundu i pieśniami powstańczymi warszawskiego getta. Będzie to przedpremierowe wykonanie pieśni. Premiera odbędzie się podczas koncertu organizowanego przez Muzeum Historii Żydów Polskich z okazji 67. rocznicy powstania w Gettcie Warszawskim w ramach projektu Nowa Muzyka Żydowska w Teatrze Praga 10-12 kwietnia 2010. Podczas koncertu na zewnątrz galerii będą wyświetlane projekcje złożone z rysunków zainspirowanych twórczością Güntera Grassa wykonanych przez dzieci biorące udział w naszej ofercie edukacyjnej „Lekcja w Galerii”. Będzie też można kupić cegiełki ( 10,20,30 zł) wspomagające galerię.

Więcej o Gypsy Pill:

Gypsy Pill na MySpace

Jeden z występów Gypsy Pill (nie ten z Galerii Gdańskiej):

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto