Zaalarmowanie prokuratury stanowi pokłosie publikacji "Gazety Wyborczej Trójmiasto", która ujawniła, że Zdanowicz kupił grunt od miasta bez przetargu. Rozliczył się, "płacąc" dziewięcioma mieszkaniami i gotówką. Mowa o atrakcyjnym gruncie - przy al. Grunwaldzkiej 256, gdzie od kilkunastu lat radny prowadzi swój salon samochodowy.
Przedstawiciel KNP w Gdańsku – Przemysław Majewski i pełnomocnik Partii Republikańskiej w Trójmieście – Maciej Grajewski podczas konferencji przed budynkiem gdańskiej Prokuratury Okręgowej przedstawili swoje stanowisko w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa przez Wiesława Bielawskiego, zastępcę Prezydenta Miasta Gdańska ds. polityki przestrzennej. Podkreślali, że w Gdańsku mogło dojść do złamania prawa.
- Niestety jako gdańszczanie mamy coraz większe podejrzenie, że nasze miasto zaczyna przypominać planszową grę Monopoly. Radni, urzędnicy i biznesmeni handlują nieruchomościami, lokalami i przedsiębiorstwami niczym gracze.
Musimy przestrzec jednocześnie naszych włodarzy, że tego typu działania mogą się skończyć dla nich bardzo źle,
podobnie jak w grze, gdzie jednym z pól jest "więzienie" - mówił Przemysław Majewski.
- Podejrzewamy, że w wyniku zamiany nieruchomości miasto mogło stracić sporą sumę. Domagamy się transparentności, czego oczekują również gdańszczanie – dodał.
- Musimy jasno podkreślić, że takie działanie wiceprezydenta Bielawskiego jest działaniem na szkodę interesu publicznego - powiedział Maciej Grajewski.
Nie tylko oni zaalarmowali we wtorek prokuraturę. Zrobiła to również Koalicja dla Gdańska.
"W dniu 22.05.2018 r. do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wpłynął, złożony przez przedstawicieli Koalicji dla Gdańska, wniosek z zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez władze Miasta Gdańska. Sprawa dotyczy bezprzetargowej transakcji pomiędzy Miastem Gdańskiem, a radnym Platformy Obywatelskiej - Mirosławem Zdanowiczem, która w rozumieniu wnioskodawców budzi wiele kontrowersji. Zgodnie z doniesieniami prasowymi władze Gdańska doprowadziły do sprzedania radnemu Mirosławowi Zdanowiczowi nieruchomości położonej przy al. Grunwaldzkiej 256A w trybie bezprzetargowym. Okoliczności, sposób i cena, za jaką nieruchomość została sprzedana, uzasadniają podejrzenie, iż przedmiotowa transakcja oraz poprzedzające ją zmiany właśnościowe i zmiany miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego odbyły się z naruszeniem interesu publicznego" – czytamy w zawiadomieniu złożonym przez poseł Magdalenę Błeńską z Koalicji dla Gdańska.
"Gazeta Wyborcza Trójmiasto" ujawniła też, że Zdanowicz złamał prawo, bo przez 8 miesięcy miał prowadzić działalność gospodarczą na majątku gminy, co jest zakazane ustawowo.
Pierwszy w kolejce do zajęcia miejsca Zdanowicza w Radzie Miasta Gdańska jest Maciej Krupa, prywatnie mąż posłanki Agnieszki Pomaskiej, w poprzedniej kadencji szef Klubu Radnych PO.
Info z Polski- 17.05.2018
Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]
Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji
Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania
Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu
Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?