W pierwszych miesiącach po wprowadzeniu podwyżki czynszów, w kasie Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych nie było spodziewanych milionów. Według wyliczeń GZNK, po wprowadzeniu nowych stawek powinno wpływać do kasy 3,8 mln zł więcej niż dotychczas. We wrześniu jednak wzrost wpływów był zdecydowanie niższy - wynosił nieco ponad 1, 8 mln zł. Czynsz zapłaciło ponad 67 proc. wszystkich najemców. Część z nich zignorowała podwyżki i opłacała rachunki po starych stawkach.
W październiku sytuacja wyglądała już lepiej. Zwiększyła się liczba osób płacących czynsz, jednak o zdecydowanej poprawie można mówić dopiero w grudniu. Pod koniec tego miesiąca w kasie GZNK znalazło się aż 7,5 mln zł. Dla porównania, w sierpniu z tytułu opłat czynszowych było jedynie 4,8 mln. zł. Obecnie ok. 90 proc. najemców płaci czynsz. Przed reformą płaciła niespełna połowa.
Reforma komunalna w Gdańsku. Ile zarabiają na czynszach?
Grudniowe dane napawają urzędników optymizmem. – Cieszy nas taki wzrost. W jego efekcie, w 2012 roku GZNK przeznaczy na remonty trzy razy więcej pieniędzy niż dotychczas – zapewnia Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Miliony pozyskane dzięki wyższym opłatom za czynsz zostaną przeznaczone przede wszystkim na uregulowanie zobowiązań remontowych wobec wspólnot mieszkaniowych (15 mln zł).
Gdańsk: Mniej pieniędzy na remonty mieszkań komunalnych. Sprawdź ile GZNK przeznacza na remonty
Ponadto, wyremontowanych ma zostać aż 150 mieszkań komunalnych, które poprzedni lokatorzy pozostawili w fatalnym stanie. 11 mln zł zostanie przeznaczonych na bieżące remonty. W zeszłym roku na ten cel przeznaczono zaledwie 8,7 mln zł (o 700 tys. zł miej niż w roku 2010).
Gdańscy urzędnicy twierdzą, że reforma czynszowa odnosi sukcesy. Mieszkańcy jednak myślą inaczej.
Jak wynika z badań socjologicznych przeprowadzonych w grudniu 2011 roku, 13 proc. mieszkańców uważa podwyżkę czynszów w mieszkaniach komunalnych za największą porażkę miasta. Do porażek władz miasta mieszkańcy zaliczali również nierozwiązane problemy komunikacyjne (42%), brak znaczących inwestycji dających nowe, atrakcyjne miejsca pracy (34%), brak zagospodarowania Wyspy Spichrzów oraz innych terenów położonych w śródmieściu (22%) oraz brak polityki mieszkaniowej zwłaszcza w zakresie budowy mieszkań komunalnych (14%).
Również wśród największych problemów wymienianych przez gdańszczan była polityka mieszkaniowa, w tym budowa tanich mieszkań komunalnych i obniżka (lub brak podwyżek) czynszów za mieszkania komunalne (tak odpowiedziało 21 proc. respondentów).
Badania zostały przeprowadzone na 1000 osobowej reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Gdańska przez Pracownię Realizacji Badań Socjologicznych Uniwersytetu Gdańskiego.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
