Piłkarze kiksowali, kibice się nabijali i śpiewali "Ona tańczy dla mnie".
Na stadionach klubów z Ekstraklasy nie brakowało w rundzie jesiennej zabawnych sytuacji. Niewidzialne faule, kiksy, pretensje do sędziego znalazły się w zestawieniu hitów ligi.
Nie zabrakło piłkarzy Lechii Gdańsk. Na filmie znalazła się bramka Ricardinho z dystansu. Futbolówkę do bramki wpuścił pod ciałem Mateusz Bąk - były bramkarz Lechii.