Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Energa Night Race zainaugurował 49er Grand Prix Gdynia 2015

RR
Za nami pierwsze starty żeglarzy w ramach 49er Grand Prix Gdynia 2015
Za nami pierwsze starty żeglarzy w ramach 49er Grand Prix Gdynia 2015 Paweł Bielecki
Energa Night Race po raz trzeci przyciągnął tłumy kibiców, którzy podziwiać mogli najlepszych polskich zawodników klasy 49er w wyjątkowym wyścigu nocnym. Rywalizację zwyciężyli brązowi medaliści mistrzostw Europy Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, którzy również nie dali szans swoim rywalom w pierwszym dniu oficjalnej rywalizacji.

W piątek, po godzinie 21.30 sędzia główny regat podał sygnał startu. Sternicy jachtów, które czekały już na wodzie wzdłuż plaży, sprintem pokonali dystans pomiędzy bramą startową, a swoimi łodziami, aby jak najszybciej wskoczyć na nie i ruszyć na trasę wyścigu. Najlepiej z tym manewrem poradzili sobie najbardziej doświadczeni Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, którzy w tych regatach żeglują na jachcie Energa. Na pierwszym okrążeniu po piętach deptali im Dominik Buksak z Grzegorzem Goździkiem na Lotto. Przez moment wydawało się, że są nawet wstanie wyprzedzić olimpijczyków z Londynu, jednak błąd popełniony na przedostatniej boi zwrotnej sprawił, że zamiast powalczyć o zwycięstwo spadli, aż na czwarte miejsce. Na drugim miejscu rywalizację ukończył jacht CH Klif z Przemysławem Filipowiczem i Cezariuszem Piórczykiem na pokładzie, a trzecie Miasto Gdynia prowadzony przez Piotra Szlachcica i Łukasza Włocha. Na finiszu wszyscy zawodnicy otrzymali ogromne brawa o zgromadzonej wzdłuż plaży publiczności, a zwycięzcy fetowali swój sukces z szampanem w ręku.

W sobotę rano rozpoczęła się natomiast rywalizacja na poważnie. Sześć wyścigów na trasie usytuowanej bardzo blisko brzegu, przyciągnęło uwagę licznych plażowiczów. Od samego początku prym wiedli, bez zaskoczenia, Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński, którzy dopiero w piątym biegu znaleźli pogromców. Sportową złość po przegranym wyścigu nocnym pokazali Dominik Buksak i Grzegorz Goździk, którzy niemal w każdym wyścigu walczyli jak równy z równym z brązowymi medalistami mistrzostw Europy, aby w końcu w wyścigu numer pięć przeciąć linię mety na pierwszym miejscu. Na trzecim miejscu najczęściej meldowała się załoga Piotra Szlachcica i Łukasza Włocha, a na czwartym Przemka Filipowicza i Cezariusza Piórczyka.

- Jesteśmy młodą załogą, zdecydowanie mniej doświadczoną od Łukasza i Pawła, dlatego każdy wygrany z nimi wyścig to dla nas ogromna satysfakcja. Jutro postaramy się jeszcze bardziej napsuć im krwi i powalczyć o kolejne zwycięstwa – powiedział Dominik Buksak, sternik jachtu Lotto.

- Lubimy żeglować w Gdyni przy tak duże publice, dlatego nie odpuszczamy żadnego wyścigu. Tym bardziej cieszy nas fakt, że nasi młodsi koledzy tak bardzo nas naciskają. W ostatnich dwóch wyścigach musieliśmy uznać ich wyższość i dlatego jutro trzeba będzie się jeszcze mocno postarać, aby zwyciężyć całe zawody – dodał Paweł Kołodziński.

Wyniki Energa Night Race:
1. Łukasz Przybytek / Paweł Kołodziński – Energa
2. Przemysław Filipowicz / Cezariusz Piórczyk – CH Klif
3. Piotr Szlachcic / Łukasz Włoch – Miasto Gdynia
4. Dominik Buksak / Grzegorz Goździk – Lotto

Wyniki 49er Grand Prix Gdynia po pierwszym dniu:
1. Łukasz Przybytek / Paweł Kołodziński – Energa – 6 punktów
2. Dominik Buksak / Grzegorz Goździk – Lotto – 9
3. Piotr Szlachcic / Łukasz Włoch – Miasto Gdynia – 15
4. Przemysław Filipowicz / Cezariusz Piórczyk – CH Klif – 16

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto