Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fułek dogonił Karnowskiego. Kto wygra 5 grudnia?

Jarosław Zalesiński
Fułek i Karnowski spotkają się w II turze.
Fułek i Karnowski spotkają się w II turze. fot. archiwum
Tego, że w Sopocie dojdzie do drugiej tury w wyborach prezydenckich, można było się spodziewać. Ale na pewno nikt nie obstawiał, że wynik pierwszej tury będzie ustalany niemal przy użyciu fotokomórki. Wybory wygrał prezydent miasta Jacek Karnowski, ale przewaga 20 głosów nad jego konkurentem, a do lipca tego roku zastępcą w ratuszu, Wojciechem Fułkiem, jest czysto symboliczna. W procentach różnica jest również niedostrzegalna - Jacek Karnowski zdobył 42,5 proc. ważnych głosów, Wojciech Fułek - 42,39 proc.

Fułek wygrał w większości obwodów - w trzynastu na dwadzieścia jeden. Sumaryczny wynik wypadł jednak o włos lepiej dla Karnowskiego, głównie dzięki mieszkańcom głosującym w lokalu przy ulicy Kraszewskiego w Kamiennym Potoku. Tam Karnowski miał przewagę ponad stu pięćdziesięciu głosów. W innych obwodach różnice były zwykle parudziesięciu lub parunastu głosów w jedną lub drugą stronę.

Wynik pierwszej tury to niewątpliwy sukces Wojciecha Fułka, który od lipca tego roku, kiedy zgłosił zamiar kandydowania na stanowisko prezydenta (został wówczas zdymisjonowany przez Jacka Karnowskiego ze stanowiska wiceprezydenta Sopotu) zdołał zorganizować komitet wyborczy, przeprowadzić sprawną kampanię, w której zyskiwał dzięki stonowanemu wizerunkowi, i przekonać do siebie blisko połowę głosujących w wyborach sopocian.

Wynik Jacka Karnowskiego trudno odnosić do poprzednich wyborów samorządowych, w których na obecnego prezydenta głosowało blisko 64 proc. uczestniczących w wyborach. Karnowskiego poparło wówczas 11 359 mieszkańców Sopotu. W obecnych wyborach tylko 7722. Ale od tamtego czasu wybuchła afera po opublikowaniu nagrań dokonanych przez Sławomira Julkego, a potem prokuratura postawiła prezydentowi Karnowskiemu zarzuty i skierowała akt oskarżenia do sądu (trzeba jednak pamiętać, że sąd już dwukrotnie zobowiązał prokuraturę do uzupełnienia materiału dowodowego). Lepszym punktem odniesienia jest wynik referendum z maja 2009 roku, w którym przeciwko odwołaniu Karnowskiego opowiedziało się 8037 mieszkańców Sopotu. Wynika z tego, że 315 z nich zmieniło w minioną niedzielę zdanie. O ile wybrali się do urn. To całkiem możliwe, bo frekwencja 56,69 proc. była nawet ciut wyższa od frekwencji z 2006 roku (54,67 proc.).

Mieszkańcy Sopotu mogą przed drugą turą spodziewać się, że obaj kandydaci będą starali się uścisnąć prawicę każdemu i zamienić kilka zdań. Bezpośredni kontakt z wyborcami - to deklarowany przez obu kampanijny plan. - Przed pierwszą turą sam rozdałem około 7 tysięcy ulotek - chwali się Jacek Karnowski. - Odwiedziliśmy około 10 tys. mieszkań - ripostuje Wojciech Fułek. Karnowski chciałby także bezpośrednich debat i starć. W debacie organizowanej przez "Dziennik Bałtycki" Karnowski wykazał Fułkowi niewiedzę w jednej z podstawowych spraw dla miasta, wysokości obecnego zadłużenia. Fułek bezpośrednich spotkań jak w bokserskim ringu woli unikać. - Debaty już się odbyły - tłumaczy. - Wszystkie tematy zostały poruszone. Wolę ten czas wykorzystać na spotkania z mieszkańcami.

Wyborczą rezerwą wydają się ci, którzy albo nie wzięli udziału w głosowaniu, albo wybrali trzecią drogę - ani Karnowski, ani Fułek, tylko popierany przez PiS Piotr Meler, który zebrał bardzo przyzwoity wyborczy wynik 2216 głosów. Czy Meler gotów byłby teraz wskazać "lepszego" kandydata na prezydenta Sopotu? - Wiem, na kogo oddam głos, ale nie zdradzę tego - mówi jedynie. - Nie rozważaliśmy jeszcze, jaką obierzemy strategię. Wszystkie opcje są jednak możliwe.
Na przebieg wyborów prezydenckich w Sopocie może mieć wpływ wynik wyborów do Rady Miasta. Koalicja Platformy Obywatelskiej oraz Samorządności Jacka Karnowskiego utraciła w niej większość. Kto się z kim dogada teraz w radzie? Kto kogo zacznie wspierać w kampanii przed drugą turą?
Szykuje się pasjonująca rozgrywka.

Jak najwięcej konkretów, żadnych pustych obietnic

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Chcę dalej rozmawiać z mieszkańcami Sopotu o ważnych dla nich sprawach. Mam nadzieję, że będzie to miało dla sopocian większe znaczenie niż kosztowna kampania wyborcza. Chcę z nimi rozmawiać i o tych dużych sprawach, w skali całego miasta, i o mniejszych, dotyczących poszczególnych dzielnic.
Z drugiej strony, chciałbym merytorycznej debaty z moim konkurentem panem Wojciechem Fułkiem, ale niestety, właśnie się dowiedziałem, że pan Wojciech Fułek odmówił udziału w podobnej debacie, którą chciał zorganizować gdański oddział Telewizji Polskiej. Bardzo żałuję. Ja jestem otwarty na każdą rozmowę o sprawach miasta.
Mieszkańcom Sopotu będę chciał przedstawić jak najwięcej konkretów, przede wszystkim tych, które się znajdują w już opracowanych kontraktach dla poszczególnych dzielnic. Rozpisaliśmy dokładne plany, co chcemy w każdej z nich zrobić. Nie chcę składać żadnych pustych obietnic. Zawsze realizowałem niemal w stu procentach to, co przyrzekałem w kampanii. Mamy gotowe konkretne plany budowy nowego dworca, izby porodowej w Sopocie czy program budowy nowych mieszkań komunalnych. Chodzi nam w tym wszystkim o zrównoważony rozwój całego Sopotu.

Proponuję wizję miasta rodzinnego

Wojciech Fułek, kandydat na prezydenta Sopotu
Z kandydatami Komitetu "Kocham Sopot" odwiedziliśmy 10 tys. mieszkań w Sopocie, odbyliśmy tysiące rozmów. Tego rodzaju spotkania chciałbym kontynuować. Bezpośredni dialog z sopocianami to najcenniejsze dla mnie doświadczenie w tej kampanii. Od mieszkańców dowiadywałem się najwięcej - i o tych ważnych, i o drobnych problemach.
Od bardzo wielu osób słyszałem o braku zaufania do władz miasta jako o największej ich bolączce.
Nadal chcę się spotykać z mieszkańcami, rozmawiając z nimi i przekonując do tej wizji miasta, którą proponujemy. Chciałbym też dotrzeć do osób, które nie wzięły udziału w pierwszej turze, tych 40 procent, które w niedzielę zostały w domach.
5 grudnia sopocianie dokonają, po raz pierwszy od dawna, realnego wyboru między dwiema różnymi wizjami rozwoju miasta. Ja proponuję wizję miasta rodzinnego, w którym ważny jest równomierny rozwój wszystkich dzielnic i gdzie mieszkańcy będą dumni nie tylko z ikon Sopotu i wielkich inwestycji, ale także z tego co widzą za oknem, z równego chodnika czy placu zabaw dla dzieci.

Wyniki głosowania
Karnowski Jacek Krzysztof 47 wyższe Sopot, nie należy do partii politycznej 7722 42.50%
Fułek Wojciech Jerzy 53 wyższe Sopot, nie należy do partii politycznej 7702 42.39% \
Meler Piotr Jerzy 35 wyższe Sopot, nie należy do partii politycznej 2116 11.65%
Bojar-Fijałkowski Tomasz 29 wyższe Sopot, członek Sojuszu Lewicy Demokratycznej 350 1.93%
Świderski Jakub Ryszard 32 wyższe humanistyczne i ekonomiczne Sopot, nie należy do partii politycznej 278 1.53%

Rada Miasta Sopotu
Dwie główne siły - PO i Kocham Sopot zebrały niemal tyle samo miejsc w Radzie Miasta Sopotu (PO - 8 , Kocham Sopot 7 ). Platformę Obywatelską ratuje fakt, że do rady dostało się także dwóch radnych z koalicyjnej Samorządności Sopot. Prawo i Sprawiedliwość zyskało 4 miejsca.

Platforma Obywatelska (8 mandatów): Małgorzata Maj, Cezary Jakubowski, Barbara Pilarczyk-Gierak, Paweł Miękus, Piotr Bagiński,Marek Bogacki, Grzegorz Wendykowski , Lesław Orski

Kocham Sopot (7 mandatów): Henryk Hryszkiewicz, Jerzy Hall , Wojciech Fułek, Jarosław Kempa, Grażyna Czajkowska , Piotra Kurdziel, Annę Stasierska

Prawo i Sprawiedliwość (4 mandaty): Andrzej Kałużny, Kazimierz Jeleński, Piotr Meler, Bartosz Łapiński

Samorządność (2 mandaty)
Wieczesław Augustyniak, Jacek Karnowski

Przedstawiamy listę kandydatów na radnych, którzy uzyskali największe ilości głosów w okręgach (według ilości dostępnych mandatów):

Nr 1
- Henryk Hryszkiewicz (KWW Kocham Sopot Wojciecha Fułka) - 621,
- Małgorzata Maj (KW PO RP) - 426,
- Andrzej Kałużny (KW PiS) - 364 głosy,
- Jacek Karnowski (KW Samorządność Sopot) - 300,
- Maria Filipowska-Walczuk (KW Samorządność Sopot) - 295,
- Cezary Jakubowski (KW PO RP) - 250,

Nr 2
- Barbara Pilarczyk-Gierak (KW PO RP) - 542
- Jerzy Hall (KWW Kocham Sopot Wojciecha Fułka) - 426,
- Wieczesław Augustyniak (KW Samorządność Sopot) - 395,
- Kazimierz Jeleński - (KW PiS) - 354
- Paweł Miękus (KW PO RP) - 260

Nr 3
- Wojciech Fułek (KWW Kocham Sopot Wojciecha Fułka) - 614,
- Piotr Bagiński - (KW PO RP) - 498
- Piotr Meler (KW PiS) - 439,
- Marek Bogacki (KW PO RP) - 310,
- Andrzej Heynar (KW PiS) - 285,

Nr 4
- Jarosław Kempa - (KWW Kocham Sopot Wojciecha Fułka) - 775 - to najwyższy wynik indywidualny wśród kandydatów na radnych.
- Grzegorz Wendykowski (KW PO RP) - 522,
- Bartosz Łapiński (KW PiS) - 476,
- Lesław Orski (KW PO RP) - 435,
- Anna Łukasiak (KWW Samorządność Sopot) - 241.

[ahttps://gdansk.naszemiasto.pl/pawel-adamowicz-wybierano-ciaglosc-stabilnosc-i/ar/c1-667364;Zobacz, kto zdobył najwięcej głosów w Gdańsku[/a]

Znamy już nowy skład Rady Miasta Gdynia


Zobacz szczegółowe wyniki na Pomorzu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto