Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fundacja Navigare spełnia marzenia młodzieży [WYWIAD]

j.bal
Fundacja Navigare spełnia marzenia młodzieży [WYWIAD]
Fundacja Navigare spełnia marzenia młodzieży [WYWIAD] fot. mat.prasowe
Fundacja Navigare jest inicjatywą mistrza olimpijskiego w żeglarstwie Mateusza Kusznierewicza. Celem Fundacji jest przybliżanie kultury żeglarskiej najmłodszym pasjonatom oraz wspieranie utalentowanych zawodników na początku sportowej drogi. Rozmawiamy z prezesem Fundacji Navigare - Piotrem Kukowskim.

Fundacja Navigare spełnia marzenia młodzieży [WYWIAD]

Skąd pomysł na stworzenie Fundacji Navigare? Jaki cel przyświecał tej decyzji?
Pomysłodawcą i założycielem organizacji jest mistrz olimpijski w żeglarstwie, Mateusz Kusznierewicz, który jeszcze w trakcie kariery sportowej wpadł na pomysł popularyzacji tej dyscypliny sportu wśród młodzieży. Dzięki licznym wysiłkom, w 2008 roku udało się otworzyć Fundację, która szczęśliwie działa do dzisiaj, osiągając przy tym świetne efekty edukacyjne.

Czytaj także: Budżet obywatelski Gdańska. Głos oddało już 28,5 tys. osób. Nowy punkt konsultacyjny

Jest to możliwe m.in. dzięki szerokiemu spektrum wartości, jakie niesie ze sobą żeglarstwo. Rywalizacja w duchu fair play, wytrwałość w dążeniu do celu czy umiejętność współpracy – to podstawowe elementy, na które zwracamy uwagę w trakcie pracy z naszymi podopiecznymi.

Czy Mateusz Kusznierewicz w dalszym ciągu aktywnie wspiera Fundację?
Tak, oczywiście. Przytaczając znane powiedzenie, jest naszym „sterem, żeglarzem i okrętem” (uśmiech). Jego wsparcie merytoryczne stale inspiruje nas do działania. Współpracuje z nami w ramach wybranych projektów, przede wszystkim w ramach spotkań z uczestnikami naszych inicjatyw. To właśnie dzięki takim spotkaniom, młodzież znacznie szerzej patrzy na świat, co jest jednym z naszych głównych założeń.

Które z tych programów są dla Pana i Fundacji najważniejsze?
Angażujemy się w szereg działań na rzecz społeczności lokalnej, ściśle współpracując ze strukturami samorządowymi. Działamy m.in. jako partnerzy Urzędu Marszałkowskiego czy też na zlecenie Prezydenta Miasta Gdańska przy okazji projektu „Program Edukacji Morskiej w Gdańsku”. W jego ramach wszyscy uczniowie klas pierwszych gdańskich gimnazjów wypływają w kilkugodzinne, bezpłatne rejsy po wodach Zatoki Gdańskiej. Podczas których, uczą się podstaw żeglowania, pogłębiają wiedzę z dziedziny historii, geografii i biologii oraz poznają swoje miasto od strony wody. Oprócz zadań zleconych nam przez instytucje, bardzo ważna jest również realizacja własnych projektów skierowanych do młodzieży w tzw. trudnej sytuacji życiowej.

Takie inicjatywy, jak „Młodzi, Aktywni Gdańszczanie” czy „Spełniamy Marzenia” są ukierunkowane na indywidualny rozwój młodych ludzi poprzez kształtowanie i rozwijanie pozytywnych cech charakteru oraz hart ducha, czyli to, do czego żeglarstwo wydaje się być wręcz stworzonym.

Jak duża jest skala Waszych działań? Jaki jest zasięg programów koordynowanych przez Fundację?
Na chwilę obecną nasze programy obejmują swoim zasięgiem całe województwo pomorskie, ale nie wykluczamy również przeprowadzenia znacznie szerszych, ogólnopolskich działań.

Czy w takim razie stosowane rozwiązania mają uniwersalny charakter i mogłyby być zaadaptowane w innych regionach kraju?
Wszystkie działania są profilowane pod kątem rezultatów jakie chcemy osiągnąć, a to z kolei jest determinowane przez szereg czynników, jak choćby grupa docelowa projektu, budżet czy teren na jakim działamy. To wszystko, w połączeniu z wykorzystywaniem lokalnych zasobów sprawia, że każdy projekt jest niepowtarzalny i trudno go „przekalkować” na inny region. Niemniej, dysponujemy wiedzą, która umożliwia dotarcie do konkretnego profilu młodych ludzi bez względu na to czy mieszkają w Gdańsku, Warszawie czy innym mieście w Polsce.

Organizacje pozarządowe mają specyficzną charakterystykę funkcjonowania w przestrzeni publicznej. Czy z Pańskiego punktu widzenia, jako prezesa jednej z nich, ugruntowały już swoją pozycję czy podobnie jak przed laty, muszą zmagać się z trudnościami administracyjnymi?
Niestety, temat jest w dalszym ciągu bardzo skomplikowany i nie chodzi tylko o czasochłonność rozliczeń finansowych związanych z działaniami projektowymi. W Polsce, tylko niespełna połowa podatników decyduje się wesprzeć organizacje pożytku publicznego. Nas to wprawdzie bezpośrednio nie dotyczy, ale świetnie obrazuje wciąż niedostateczną świadomość społeczeństwa na temat znaczenia tego typu instytucji.

Z drugiej strony, pocieszający jest fakt, że fundacje stają się wiarygodnym partnerem biznesu, który przestał traktować je w kategoriach instytucji o charakterze roszczeniowym, a zaczął postrzegać jako partnerów posiadających unikatowe kompetencje. W ostatnich latach zauważalny jest rozwój sfery CSR czyli społecznej odpowiedzialności biznesu. Jej fundamentalną zasadą jest tworzenie swojej strategii w oparciu o poszanowanie i uwzględnienie ochrony środowiska oraz interesów społecznych, traktując to jako inwestycję, a nie niepotrzebny koszt.

Jakie cele stawia Pan przed Fundacją w najbliższej przyszłości?
Zależy mi przede wszystkim na rozwoju, przy jednoczesnym utrzymaniu istniejących projektów. Chcemy rozszerzać naszą ofertę programową tak, aby każdy z potencjalnych podopiecznych mógł znaleźć w niej coś dla siebie. Oczywiście, w dalszym ciągu kluczową rolę w naszej działalności będzie odgrywać woda. I to zarówno w kontekście żeglarskim, jak i ekologicznym. Z pewnością, wyzwań nie zabraknie, ale jestem pewien, że im podołamy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto