Bakalie od kilku lat przyciągają pomysłowych twórców, którzy podczas wydarzenia mogą zaprezentować klientom swoje prace. Impreza jest jedną z niewielu okazji, by w Trójmieście zobaczyć świeże pomysły okolicznych projektantów ubrań, biżuterii czy zabawek.
- Bakalie to określona marka, tutaj nie trafiają przypadkowi wystawcy, jak na jarmarku - przyznaje Karina Borejszo z vintageforever.pl. - Jesteśmy tu po raz trzeci i dotychczas byliśmy bardzo zadowoleni, nie tylko ze względu na finanse. Bakalie to przede wszystkim świetna okazja, by poznać ciekawych ludzi - dodaje Karina.
Sopotello przyciągnęło tłumy. Artystyczny jarmark w Sopocie już otwarty [ZDJĘCIA, FILM]
Dotychczasowe edycje cieszyły się dużą popularnością, jednak ostatnia akcja, która odbyła się 21 i 22 czerwca w stoczniowym Buffecie, nie dorównała im pod względem frekwencji. W porównaniu z ubiegłymi latami, klientów nie było wielu. Choć impreza miała potrwać dwa dni, część wystawców w niedzielę się nie pojawiła.
Choć pod względem finansowym, impreza nie zadowoliła wszystkich wystawców, to odwiedzający nie mogli narzekać. Na stoiskach dominowała autorska biżuteria, ale nie brakowało także przepięknych kapeluszy i torebek. W kilku miejscach pojawiły się też projekty dla najmłodszych.
- Bardzo cenię wyroby hand-made, a tu ich nie brakuje. Projekty można dotknąć, przymierzyć, ocenić ich jakość, a kupując przez internet to niemożliwe. Takich imprez powinno być w Trójmieście zdecydowanie więcej - przyznaje Karolina, jedna z klientek.
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?