- W przestrzeni Jarmarku, w tłumie przechodniów i zwiedzających, niecodzienna ławka ma stać się rodzajem niespodzianki i azylem, oferującym oprócz odpoczynku możliwość nasłuchiwania charakterystycznych odgłosów jarmarku, bądź wręcz przeciwnie, wyciszenia - tłumaczy Joanna Czuderna-Szreter, dyrektor programowy Jarmarku św. Dominika.
ZOBACZ nasz serwis specjalny o Jarmarku Dominikańskim
Oryginalną ławkę - "Baltic Ring" czy też "Koławkę" zaprojektował architekt krajobrazu, Jarosław Potocki. Jak wyjaśnia Joanna Czauderna-Szreter, jej kompozycja to połączenie formy pierścienia (ring) z dekorem (barwa kojarząca się z morzem). Specjalna półka, w którą jest wyposażona, ma natomiast sprawić, że będzie miejscem "książkokrążenia", czyli bookcrossingu. Oznacza to, że każdy może tam zostawić swoją, niepotrzebną już książkę i zabrać do domu inną.
Szybko okazało się jednak, że "Koławka" zaczęła odgrywać też inną rolę. Stała się podstawowym punktem, przy którym turyści robią sobie zdjęcia.
- Też robiliśmy tu zdjęcia - przyznaje pani Magdalena z Kartuz. - Ale wieczorem. W nocy jest ładniejsza, bo podświetlona. Teraz prawie się jej nie zauważa - dodaje.
O popularności "Koławki" na własnej skórze przekonała się też Joanna Czuderna - Szreter. - Któregoś wieczoru przyszłam tu na spacer i usiadłam na ławce. Szybko jednak zostałam pouczona przez jedną panią, że obowiązuje kolejka - opowiada ze śmiechem.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?