Pożar przenośnej toalety został prawdopodobnie wywołany umyślnie, na zasadzie "wygłupu". Policja szuka sprawców. Podpalenie to mogło jednak mieć znacznie poważniejsze konsekwencje.
Zobacz także: Pożar przystanku w Rybinie. Policja zatrzymała podpalacza
- Pożar miał miejsce na osiedlu mieszkaniowym, a przenośny "toi toi" palił się tuż przy ścianie wielorodzinnego bloku - mówi st. kpt. Tomasz Komoszyński z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Nowym Dworze Gdańskim. - To było wywołanie poważnego zagrożenia dla bezpieczeństwa mieszkańców. Mogło dojść nawet do zapalenia się elementów ocieplenia i elewacji budynku.
Sprawdź koniecznie: Pożar w Nowotnej. Mężczyzna podejrzany o podpalenie
W pożarze nikt nie ucierpiał. Zniszczona doszczętnie została sama toaleta. Pożar uszkodził także elewację bloku Spółdzielni Mieszkaniowej. Naprawa pociągnie za sobą koszty.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?