Zamek w Malborku. Wystawa o codziennym życiu żołnierzy w czasie wojny

Plan był inny. Na wałach von Plauena przy malborskim zamku miały stanąć wiosną atrapy dwóch czołgów, ale nie udało się zrealizować pomysłu z powodu rozkopanej ulicy Parkowej i braku przejazdu pod warownię. Muzeum II Wojny Światowej zaproponowało inną - kto wie, czy nie ciekawszą - ekspozycję.

Przeczytaj też: Pod zamkiem w Malborku znów staną czołgi?

Przybory do golenia, kostka mydła, kieszonkowy aparat fotograficzny, niezbędniki, nieśmiertelniki wojskowe, słowniki wojskowe (np. polsko-angielski, angielsko-japoński), modlitewniki, zdjęcie matki, zdjęcie ukochanej z dedykacją, kostki do gry w pokera... – to tylko niektóre przedmioty na nowej wystawie pt. „Żołnierska dola. Życie codzienne żołnierzy w czasie II wojny światowej”. Eksponatów jest w sumie 314.

- Są to drobne przedmioty, ale pokazują, czym żołnierze zajmowali się oprócz walki – mówił Janusz Marszalec, zastępca dyrektora Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, które zorganizowało ekspozycję wraz z Muzeum Zamkowym w Malborku. - Chcemy pokazywać nie tylko aspekty militarne, ale mówić też o indywidualnych dramatach. Na tej wystawie nie pokazujemy marszałków, generałów, tylko właśnie zwykłych żołnierzy.

Co ciekawe, jest to pierwsza wystawa eksponatów przygotowana przez gdańską instytucję. Do tej pory, jak zdradził wicedyrektor, prezentowane były tylko ekspozycje fotograficzne.

- To jest m.in. to, co kiedyś będzie zaprezentowane w wielkim gmachu przy ul. Wałowej w Gdańsku [nowej siedzibie muzeum, dop. red.]. Główna myśl naszej wystawy była taka, że walczyły różne armie, ale łączyła je wspólnota dnia codziennego, oczywiście nie zapominając, kto był najeźdźcą i zbrodniarzem – dodawał Janusz Marszalec.

Muzeum II Wojny Światowej posiada w swoich zasobach ok. 30 000 eksponatów (pozyskanych od osób prywatnych i instytucji w formie darowizny lub zakupu), więc trochę wysiłku wymagało wybranie i ułożenie ekspozycji.

- Pomysł powstał pod koniec marca, a wybór figur i przedmiotów zajął ok. 2-3 tygodni. Podczas spotkania z dyrekcją zaproponowaliśmy postaci, a potem trzeba było wybrać, co ci żołnierze mają mieć w swoich plecakach – mówi Wojciech Łukaszun, jeden z kuratorów wystawy.

Na zamkowej wystawie można zobaczyć umundurowanie i przedmioty codziennego użytku następujących żołnierzy:
* ułan 1 Pułku Ułanów Krechowieckich Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie” (kampania wrześniowa 1939 roku),
* szeregowy 102 Pułku Piechoty 24 Saksońskiej Dywizji Piechoty (kampania wrześniowa),
* kapral 10 Brygady Kawalerii Pancernej 1 Dywizji Pancernej Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (walki w 1944 roku we Francji, Belgii i Holandii),
* strzelec 5 Wileńskiej Brygady Piechoty 5 Kresowej Dywizji PSZ na Zachodzie (Monte Cassino),
* szeregowy 62 Pułku Grenadierów 7 Bawarskiej Dywizji Piechoty,
* żołnierz 1374 Pułku Strzeleckiego 416 Dywizji Strzeleckiej Armii Czerwonej (operacja wiślańsko-odrzańska w 1945 r.),
* szeregowy 23 Pułku Piechoty Morskiej 4 Dywizji Marines (bitwa o wyspę Saipan),
* st. sierż. 7 Pułku Piechoty 9 Dywizji Piechoty „Wojowników” Cesarskiej Armii Japonii (walki na Okinawie).

Wystawę będzie można oglądać do połowy września w Sali Siedmiofilarowej Zamku Średniego. Trzeba jednak kupić bilet do Muzeum Zamkowego. Już za kilka dni wstęp wolny będą mieli natomiast malborczycy, którzy pobiorą w MWC Malborską Kartę Mieszkańca. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: Od czerwca będzie wydawana Karta Mieszkańca