Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gazetki dzielnicowe znikną z Trójmiasta? Radni dzielnic i osiedli pozbawieni biuletynów

E.Oleksy, Sz.Szadurski
Sebastian Jędrzejewski, radny z Małego Kacka, sam wydaje w tej dzielnicy lokalną gazetkę.
Sebastian Jędrzejewski, radny z Małego Kacka, sam wydaje w tej dzielnicy lokalną gazetkę. T.Bołt/archiwum DB
Urzędnicy zabraniają radom dzielnic w Gdańsku i Gdyni wydawania własnych pism. Przedstawiciele rad skarżą się i mówią o cenzurze. Gazetki dzielnicowe znikną z Trójmiasta?

Powracają kontrowersje związane z wydawaniem gazetek przez rady dzielnic w Gdańsku i Gdyni. Urzędnicy zabronili ich finansowania z publicznych pieniędzy, jednak część radnych już się zbuntowała. Kolejną gazetkę wydali ostatnio radni dzielnicy z Gdyni Małego Kacka. W publikatorze są odesłania do strony internetowej rady, informacja o godzinach pracy jej biura, teksty napisało dwóch radnych. Sprawą zainteresowali się więc urzędnicy.

Ile pieniędzy dostaną w 2014 roku rady dzielnic Gdyni na inwestycje?

- Poproszono nas o wyjaśnienia - przyznaje Marek Hermann, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Mały Kack. - Wytłumaczyliśmy, iż nałożony przez urzędników zakaz nie został złamany. Gazetkę sfinansował z własnych pieniędzy radny Sebastian Jędrzejewski. Nie wydano na nią publicznych środków.

W Gdyni zakazano finansowania gazetek m.in. z powodu "niewłaściwych" treści, które miały się w nich pojawiać. Urzędnicy podparli się w tej sprawie opinią radcy prawnego. W Gdyni gazetki mniej lub bardziej regularnie wydawało 10 z 22 rad dzielnic. Przedstawiciele niektórych z nich żałują, że nie mogą dłużej wydawać tych publikatorów.

Rady dzielnic w Gdańsku łączą siły w walce o pieniądze.

- Nasz "Przegląd Chyloński" był bardzo chwalony przez mieszkańców - zauważa Marek Dąbkowski, przewodniczący Rady Dzielnicy Chylonia. - Nigdy nie było zastrzeżeń do treści artykułów. Niestety inne rady dzielnic zaczęły publikować różnego rodzaju materiały wyborcze i my także dostaliśmy za to rykoszetem.

Zakaz finansowania gazetek z pieniędzy rad jest słuszny zdaniem Michała Gucia, wiceprezydenta Gdyni.
- Rady dzielnic są jednostkami pomocniczymi gdyńskiego samorządu, który wydaje swój biuletyn informacyjny "Ratusz" - uzasadnia. - Uważamy, że nie ma sensu dublować wydatków na wydawnictwa. Radnym dzielnic udostępniamy więc łamy "Ratusza". Zakupiliśmy specjalny panel umożliwiający radom dzielnic prowadzenie własnych stron internetowych. Nie jest skomplikowany, dzięki czemu strony mogą prowadzić nawet osoby nie będące biegłe w obsłudze komputera. Część rad dzielnic korzysta z tej możliwości i prowadzi własne witryny.

Przedstawiciele rad dzielnic narzekają dodatkowo, iż nałożony na nich zakaz nosić może znamiona cenzury. Wśród powodów, jakie stały za decyzją urzędników, wymieniano bowiem "niewłaściwe" treści pojawiające się na łamach gazetek dzielnicowych, finansowanych z samorządowych pieniędzy. Były to m.in. materiały wyborcze kandydatów do Rady Miasta Gdyni. Dlatego dziś rady dzielnic, chcąc komunikować się z mieszkańcami za pośrednictwem gazety, wysyłają komunikaty do zespołu prasowego gdyńskiego magistratu. Teksty te są weryfikowane i umieszczane w miejskim biuletynie informacyjnym "Ratusz".

Radni dzielnicowi na takie właśnie procedury poskarżyli się już opozycyjnym radnym Gdyni. Jak twierdzą, zdarzało się bowiem, że materiały nadsyłane przez nich do "Ratusza" ostatecznie nie były w nim opublikowane.

- Na tego typu incydenty narzekali m.in. przedstawiciele rad dzielnic Chylonia i Cisowa - mówi Paweł Stolarczyk, opozycyjny radny Prawa i Sprawiedliwości. - Takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Sam zakaz wydawania gazetek informacyjnych z pieniędzy rad dzielnic uważam zaś za co najmniej dziwny.

Nie inaczej niż w Gdyni jest jednak także w Gdańsku. Tam zakaz finansowania gazetek dzielnicowych z pieniędzy rad dzielnic wpisany został w statuty rad. Radni nie są oczywiście z tego faktu zadowoleni.

- W statutach rad dzielnic i osiedli nie ma wydatków na promocję, a takie gazetki są niewątpliwie jej formą - wyjaśnia Piotr Spyra, dyrektor Biura Rady Miasta Gdańska.

W związku z tym urzędnicy przywołali w przeszłości do porządku Radę Dzielnicy Wrzeszcz Górny, która szykowała się do wydawania gazetki. Uchwała lokalnych radnych w tej sprawie i przeznaczenie 10 tys. zł na koszty druku zostały unieważnione.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto