- Można się zastanawiać, czy 50 osób to dużo czy może raczej mało. Nas cieszy jednak każdy, kto dziś przyszedł, ponieważ nigdy nie wiadomo, komu uda się pomóc małej Jagódce - mówi Krzysztof Skrzypski z gdańskiego koła Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób Upośledzonych Umysłowo, które wraz z Fundacją DKMS organizowało akcję.
Znalezienie genetycznego bliźniaka dla Jagódki jest konieczne, by uratować dziecko. Dziewczynka urodziła się zdrowa, ale radość z jej przyjścia na świat szybko zakłóciła rodzicom białaczka szpikowa.
Czytaj również: Zobacz, jak przebiegały poszukiwania dawcy dla Nergala
- Bardzo prosimy wszystkich ludzi dobrej woli o to, aby rejestrowali się jako potencjalni dawcy szpiku. Być może to właśnie ktoś z państwa pomoże nam uratować życie naszej córeczki. Wierzymy, że dawca się znajdzie, że ludzie nie są obojętni wobec takiego cierpienia, tym bardziej jeśli mogą je zakończyć. Wystarczy, że poświęcą trochę swojego czasu - nawoływali jeszcze przed akcją rodzice dziewczynki.
Część gdańszczan, która stawiła się dziś w siedzibie PSROUU, wysłuchała dramatycznego apelu. W ciągu trzech miesięcy otrzymają informację, czy potrzebna będzie ich pomoc dla bliźniaka genetycznego. Ci, którzy chcieliby się jeszcze dołączyć, będą mieli taką okazję już w czerwcu.
Czytaj również: Dzień dawcy szpiku w Gdyni. Zobacz!
- 9 czerwca organizujemy rodzinny festyn dla mieszkańców Gdańska Przymorze. Przy okazji będzie można spróbować się zarejestrować - zdradza Krzysztof Skrzypski.
Więcej o rejestracji i zostaniu dawcą można znaleźć na stronie www.dkms.pl.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?