Odznaczenia dla osób zasłużonych dla działalności Hospicjum wręczył prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Gryf Pomorza otrzymała prof. Joanna Muszkowska-Penson, autorytet w dziedzinie opieki paliatywnej.
Zanim jednak nastąpiła ta chwila, uczestnicy obchodów wysłuchali koncertu orkiestry Vita Activia. W skład zespołu wchodzą osoby z upośledzeniem umysłowym, rodziny niepełnosprawnych oraz wolontariusze.
Zaprezentowano też film opowiadający o działalności hospicjum, losach jego podopiecznych, o pracownikach i wolontariuszach.
Czytaj też: Gdańsk otwiera hospicjum dla matek dzieci z wrodzoną wadą rozwojową
Dyskutowano również na temat „Sztuki umierania”. Jako pierwszy wystąpił ks. Jan Kaczkowski, który stwierdził, że nikt inny lepiej niż on sam nie opowie o sztuce umierania.
- Lekarze wykryli u mnie nowotwór, guza mózgu, beznadziejna sytuacja – opowiadał ks. Jan Kaczkowski. - Samego faktu śmierci się nie boję. Boję się procesu umierania. Zastrzegam sobie prawo do rezygnacji z uporczywej terapii. Jeżeli uznam, że mam już dość, to mam do tego prawo. Żeby nie być obciążeniem dla siebie i innych, mam nawet taki moralny obowiązek. Chciałbym umrzeć godnie - tak jak uczyłem moich pacjentów i ich rodziny - podsumował ks. Jan Kaczkowski.
Jak tłumaczyła prezes Alicja Stolarczyk, przez działalność Fundacji Hospicyjnej w życie wdrażane są cztery elementy: edukacja, wspieranie finansowe, opowiadanie społeczeństwu czym jest hospicjum oraz jak jego działalność zmieniła się na przestrzeni lat.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?