Sprawa zrobiła się głośna w styczniu, kiedy jeden z portali internetowych opublikował film, na którym anonimowy mężczyzna demonstruje jak skutecznie doładowuje swój bilet okresowy - Kartę Miejską, korzystając z czytnika kart bezstykowych i oprogramowania dostępnego w internecie.
Czytaj także: Kartę miejską można uzupełnić w automatach biletowych
- Podjęto próbę zapisu biletu o nieprawidłowej dacie ważności, nie znalazł się on jednak w bazie danych systemu biletowego. Każda taka próba jest możliwa do natychmiastowej weryfikacji podczas kontroli w pojeździe. W takiej sytuacji wyszkoleni kontrolerzy reagują właściwie na zaistniałą sytuację - tłumaczy Sebastian Zomkowski, zastępca dyrektora ZTM. Zaznacza, że nawet jeśli komuś udałoby się zapisać na karcie bilet o poprawnych parametrach, można dokonać ich weryfikacji w oparciu o zestawienia raportów z urządzeń sprzedaży oraz czytników kontrolerów.
- Taka transakcja natychmiast zostałaby wykazana z powodu braku spójności danych. Wtedy ZTM blokuję kartę do wyjaśnienia sytuacji - podkreśla Zomkowski i dodaje, że korzystanie z takiego podrobionego biletu jest przestępstwem.
ZTM wydał dotąd niemal 250 tys. elektronicznych kart miejskich. Wciąż używanych jest 90 tys. kart i 15 tys. Kart Dużej Gdańskiej Rodziny, pozwalających bezpłatnie korzystać z komunikacji członkom rodzin 3 +.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?