Kontrola, którą NIK przeprowadziła w Urzędzie Miejskim, dotyczyła m.in. realizacji nakazów wydanych przez nadzór budowlany z rygorem natychmiastowego opróżnienia z mieszkańców budynków w złym stanie technicznym. W odpowiedzi na wydane zalecenia pokontrolne miasto poinformowało NIK, że dołoży wszelkich starań, by jak najszybciej wykwaterować stamtąd mieszkańców.
Gdańsk. Wzrosły czynsze - znikają sklepy
- Temat jest prosty. Po kontroli NIK dokładnie w całym mieście czyścimy lokale w budynkach, które mają wydany nakaz opróżnienia z lokatorów ze względu na zły stan techniczny - mówi wiceprezydent Maciej Lisicki. - Zobowiązaliśmy się, że postaramy się to zrobić do końca tego roku - informuje Lisicki.
W sumie z 333 rodzin zamieszkujących w 89 budynkach objętych nakazami opróżnienia, miastu do wykwaterowania zostały jeszcze 64 rodziny mieszkające w 30 budynkach komunalnych.
W ostatnim czasie urzędnicy opróżnili trzy budynki w al. Zwycięstwa, na ul. Traugutta oraz Leczkowa. A w kolejce do przymusowej wyprowadzki czekają już lokatorzy mieszkający m.in. przy ul. Malczewskiego, pl. Wałowym, ul. Orzeszkowej oraz ul. Bałtyckiej.
- Lokale przy ul. Bałtyckiej to już jedne z ostatnich, jakie nam zostały - wskazuje Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Jej mieszkańcy dostali już do wypełnienia wnioski o przyznanie lokalu zamiennego, bo miasto ma obowiązek im taki zapewnić. Ale o wyprowadzce z Jelitkowa nie chcą nawet słyszeć.
- Katastrofalny stan?! Domy, w których mieszkamy, są od niego daleko! Przez lata sami inwestowaliśmy w remonty nie tylko mieszkań, ale i budynków. Teraz chcą nas stąd wyrzucić, czujemy się przymuszani do wyprowadzki - grzmią najemcy z ul. Bałtyckiej 6, 20, 21 i 27, których urzędnicy poinformowali o konieczności opróżnienia budynków z lokatorów.
Eksmisje z lokali najpierw w Starym Mieście i Wrzeszczu
Urzędnicy zapewniają, że to dla lokatorów żadna nowość, tylko rzecz, o której wiedzą od dawna, bo nakazy dotyczące budynków przy ul. Bałtyckiej nadzór budowlany wydał w 1998 r. Piotrowski zapowiada, że po wykwaterowaniu najemców z ul. Bałtyckiej część budynków zostanie wyburzona, a te, które są objęte ochroną konserwatora zabytków, będą zabezpieczone i wraz z działką , na której stoją, zostaną wystawione na sprzedaż.
- Niestety, oczekiwania i wymagania najemców, często niewspółmierne do naszych możliwości, powodują, że miasto ma problem z realizacją orzeczonych nakazów na opróżnienie z mieszkańców budynków zagrożonych katastrofą budowlaną - przyznaje Piotrowski.
W związku z tym małe są szanse na to, by tak jak planuje Lisicki, wszystkie takie miejskie budynki zostały puste do końca 2011 roku.
- Sam nie wierzę, że uda nam się to wykonać przed końcem roku, ale NIK nie może nałożyć na nas za to sankcji, bo termin wyznaczyliśmy sami - zaznacza Lisicki. - Jeśli nie zdążymy, będziemy to kontynuować na początku przyszłego roku. Na pewno więc prędzej czy później wszyscy z takich budynków będą musieli się wyprowadzić - zapowiada wiceprezydent.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?