Gdańsk. Sesja Rady Miasta. Mało kontrowersyjne uchwały oświatowe i śmieciowe

Godz. 12.30
Radni przegłosowali uchwałę ws. utworzenia Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 , w skład którego wchodzić będą Gimnazjum nr 1 oraz IX LO.
- Szkoły zostaną połączone z dniem 1 września 2015 r., po to by mogły zbudować jeszcze lepszą ofertę, niż dotychczas - mówi Kowalczuk.
Przeszedł też druk ws. nadania im.prof. Jana Czochralskiego Szkole Podstawowej nr 82 przy ul. Radarowej.

Na tym kończymy naszą dzisiejszą relację!

Godz. 12.15
Podziękowania za wycofanie się z kontrowersyjnych uchwał składa też władzom miasta Wojciech Błaszkowski (PO) z Komisji Edukacji. - Jeszcze raz podkreślam, że Gdańsk nie chce oszczędzać na edukacji - mówi Kowalczuk.

Uchwała ws. zamiaru likwidacji Gimnazjum nr 9 została przyjęta. Za 22 radnych, 1 przeciwko, 9 wstrzymało się od głosu. Jak czytamy w jej uzasadnieniu: budynek po Gimnazjum Nr 9 zostanie wykorzystany na archiwum oświatowe przechowujące dokumentację pracowników zlikwidowanych placówek oświatowych.

Przeszły też uchwały porządkujące sieć szkół, mające na celu likwidację tzw. szkół pustych. Wśród nich są m.in.: Technikum Uzupełniające Nr 3, Technikum Uzupełniające dla Dorosłych Nr 12, Technikum Uzupełniające dla Dorosłych Nr 4, Technikum Uzupełniające dla Dorosłych Nr 5, Technikum Uzupełniające Nr 5, XIV Liceum Profilowane, Zasadnicza Szkoła Zawodowa dla Dorosłych Nr 2, XVIII Liceum Profilowane wchodzące w skład Szkół Okrętowych i Ogólnokształcących CONRADINUM .

Likwidacja tej ostatniej oburzyłą radną Annę Kołakowską. - To skandal, tam są uczniowie! - mówi Kołakowska. A wiceprezydent Kowalczuk na to: - Błagam, pani radna, kłania się znajomość prawa oświatowego. Mówimy o liceum profilowanym, a ten typ szkół zlikwidowała ustawa, takich szkół już się po prostu nie prowadzi - wyjaśnia Kołakowskiej Kowalczuk.

Godz. 12.00
Trwa dyskusja na temat zmian w sytemie gospodarowania odpadami.
- Jeśli chodzi o sortownię, cały czas realizuje ona wskaźniki związane z projektem unijnym, są one wręcz przekraczane, nie mamy z tym problemów. Ale proszę pamiętać, że szkło zanim dotrze do sortowni jest trzy razy przewracane. Ta stłuczka jest wysegregowana w sortowni, ale nie jest już atrakcyjna pod względem komercyjnym. Nam zależy na tym, by to szkło na Szadółki trafiało w lepszym stanie, niż obecnie - odnosi się do wypowiedzi Koralewskiego Grzelak.
Uchwały śmieciowe zostały przyjęte.

Seria uchwał ws. zamiarów likwidacji poszczególnych szkół. Na liście - głównie technika uzupełniające dla dorosłych, licea profilowane, czyli szkoły które nie prowadzą już naboru.

Na pierwszy ogień idzie jednak uchwała ws. zamiaru likwidacji Gimnazjum nr 9 przy ul. Śluza.
- W tej chwili są tam jedynie 3 klasy. Rekomendujemy, aby ta młodzież uczyła się dalej w Gimnazjum nr 8 przy ul. Żabi Kruk i żeby włączyć tam młodzież wraz z kadrą - mówi wiceprezydent Piotr Kowalczuk.
- Gimnazjum nr 9 od lat było źle zarządzane, stąd brak uczniów. Przeniesienie go do Gimnazjum nr 8, obniży tam niestety poziom kształcenia - stwierdza Anna Kołakowska z PiS.
- Naszym zadaniem nie jest obniżanie jakości, tylko podwyższanie. Dlatego przenosimy dzieci z Gimnazjum nr 9, by miały lepsze warunki - odpowiada jej Kowalczuk.

Radny Piotr Gierszewski z PiS dziękuje władzom miasta za wycofanie się z oprotestowanych pomysłów na zmiany w oświacie. Apeluje też o jak najwięcej dialogu w tej sprawie z mieszkańcami.

Godz. 11.40
Przeszła uchwała ws. określenia programu opieki na bezdomnymi zwierzętami oraz zapobiegania bezdomności zwierząt w 2015 r. Choć radnym nie podobało się, że nie przeprowadzono w tej sprawie konsultacji z organizacjami pożytku publicznego.
- Projekt uzyskał pozytywną opinię powiatowego lekarza weterynarii. 2, 6 mln zł będzie wydatkowane na ten cel. Program jest spełnieniem obowiązku wynikającego z ustawy o ochronie zwierząt - wskazywał Dimitris Skuras, szef Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim magistracie.

Czas na uchwały wprowadzające zmiany w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi. W ich efekcie od lipca 2016 r. do obowiązkowej segregacji śmieci, dojdzie gdańszczanom szkło. Dodatkowo, łatwiej będzie się pozbyć gruzu - raz na 6 lat ZDiZ będzie go zabierał z danej nieruchomości za darmo. Od stycznia z kolei za darmo raz w roku można oddać tonę gruzu w ZUT na Szadółkach, trzeba go tylko przywieźć na miejsce.

- Dokonaliśmy ewaluacji systemu. Ma dużo zalet, ale widzimy też pewne niedociągnięcia , nad którymi musimy pracować. Jest ryzyko niedotrzymania odpowiedniego poziomu odzysku frakcji. Drugi element to nielegalne wysypiska. Z tym musimy sobie radzić i proponujemy, by do obowiązku segregacji dodać trzecią frakcję, czyli szkło, bo jest najcięższe i robi najwięcej szkody we frakcji suchej i mokrej, zanieczyszcza kompost. Dlatego proponujemy, by segregować szkło u źródła i by mieszkańcy w ramach obowiązku segregowali też szkło. Wzmocnimy działania edukacyjne, by w większym stopniu dostępna była też dobrowolna segregacja pozostałych frakcji - referuje wiceprezydent Piotr Grzelak.

Kazimierz Koralewski, radny PiS : - Dodatkowe sortowanie szkła u mieszkańca, generuje dodatkowe koszty. Zmusza nas, żebyśmy zamiast dwóch pojemników mieli trzy. Sortowanie szkłą miało być przeprowadzane w sortowni, w którą zainwestowaliśmy 300-400 mln zł, dziś jest konkluzja, że to pieniądze źle wydane, bo tego szkłą nie sortuje się w wystarczającej ilości w sortowni, w związku z tym przerzuca się ten obowiązek na mieszkańców. Propozycja, by mieszkańcy sortowali sami szkło jest dowodem, że
sortownia nie działa. Na pana, panie prezydencie spada posprzątanie tej stajni Augiasza po byłym wiceprezydencie Macieju Lisickim - zwraca się do Grzelaka Koralewski.

Godz. 11.20
Radnym najwyraźniej się dzisiaj nigdzie nie spieszy. Dopiero zaczynają bowiem głosowanie nad uchwałami z porządku obrad.

W Gdańsku - Chełmie rondu położonemu na skrzyżowaniu ulic: Małomiejskiej, Świętokrzyskiej, Platynowej
i Wawelskiej, nadano nazwę im. Mieczysława Jałowieckiego.

Radni uchwalili też, że rondu położonemu na skrzyżowaniu ulic: Ofiar Grudnia"70, Łuczniczej i Wielkopolskiej nadaje się nazwę im. Raoula Wallenberga oraz to, że w Gdańsku - Kokoszkach ulicy położonej po wschodniej stronie ulicy Stokłosy, nadaje się nazwę ulica Geodetów.

Godz. 11.10
Oświadczenia klubowe.
Grzegorz Strzelczyk, szef Klubu PiS: - Rozumiem rozgoryczenie prezydenta, że nie jest doceniany na bieżąco za to, czego dokonał w trakcie kadencji. W ostatnim czasie mieliśmy doczynienia z wieloma protestami ws. zmian w oświacie. Jak te zmiany były przygotowane, mieliśmy dowód wczoraj na Komisji Edukacji, gdy okazało się, że uchwała ws. połączenia SP 85 i Gimnazjum nr 48 nie spełnia wymogów formalnych i ten druk trzeba dziś było wycofać - mówi Strzelczyk.

I dalej zarzuca prezydentowi Adamowiczowi agitację na rzecz Bronisława Komorowskiego za pieniądze podatników. Chodzi o konwencję, na którą w połowie lutego pojechali prezydenci wielu Polskich miast, by poprzeć Komorowskiego w wyborach prezydenckich. - Jeżeli się traktuje miasto jak rodzaj prywatnego folwarku i w imieniu mieszkańców składa się deklaracje polityczne, to nie ma się co później dziwić, że są protesty - wskazuje Strzelczyk.

Godz. 10.30
Adamowicz kontynuuje:
- W nowym studium nie szykuje się na rewolucję. Pracę nad nim potrwają kilka lat. Do współpracy zaprosiłem prof. Lorenca z Politechniki Gdańskiej, socjologów, architektów, ekonomów, geografów. Zaprosiłem projektantów, także tych którzy nie raz nie szczędzili mi krytyki, szefów klubów PO oraz PiS. Przełożenie polityczne musi tu być, bo to jest sprawa polityczna. Zaprosiłem jednego przemysłowca, nastąpi też wybór przedstawiciela organizacji pozarządowych oraz Rad Dzielnic.

Proces powstawania studium będzie złożony. Każdy kto będzie miał czas, wiedzę i ambicję, będzie mógł w tym procesie zaistnieć. Wiem , że łatwiej skrzyknąć ludzi do protestów, trudniej do pracy wymagającej wiedzy i cierpliwości. Mam jednak nadzieję, że w tym przypadku się uda.

Od lutego do kwietnia miasto będzie prowadzić na ten temat kampanię informacyjną. Potem zorganizuje warsztaty. Powstanie też specjalna strona na facebooku dotycząca prac nad studium. Ich przebieg będzie podobny, do tego co działo się przy opracowywaniu Strategii Rozwoju Gdańska 2030 plus.
W 2018 r. gotowy dokument ma trafić pod obrady Rady Miasta.

Godz. 9.30- 10.25
Samo uchwalanie porządku obrad, trwa dziś wyjątkowo długo - to dlatego, że prezydent zawnioskował o włączenie do niego ponad 30 uchwał ws. zmian statutów poszczególnych dzielnic. Teraz po kolei trzeba przegłosować zgodę na włączenie pod obrady każdej z nich. Porządek przegłosowany.

Czas na komunikaty prezydenta Adamowicza:
- Rok temu Rada przyjęła Startegię Rozwoju Gdańska 2030 plus, w tym roku przystępujemy do drugiego, równie ważnego przedsięwzięcia, a mianowicie do studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego Gdańska. Studium to urbanistyczna konstytucja miasta, jego celem jest skoordynowanie wszystkich planów zagospodarowania. Od kilkunastu lat konsekwentnie realizujemy politykę zrównoważonego rozwoju - mówi Adamowicz i wystawia laurkę dla Biura Rozwoju Gdańska.
- Gdańsk jest jednym z najlepiej zaplanowanych miast w Polsce i z tego trzeba być dumnym.Jest u nas najbardziej demokratyczny i transparentny sposób zarządzania przestrzenią. BRG jest jednym z najlepszych tego typu biur urbanistycznych w Polsce. Bez względu na napięcia i spory, które były i są w debacie publicznej, z tego faktu trzeba być dumnym - stwierdza prezydent.

Godz. 9.25
Przewodniczący Oleszek w końcu prosi radnych o zajmowanie miejsc. Spora obstawa z magistratu - jest prezydent Adamowicz, są jego zastępcy.
- Jest czymś naturalnym, że my samorządowcy z Gdańska chcemy uczcić honorowego obywatela miasta, który odszedł 31 stycznia. Mówię o Richardzie von Weizsackerze - zaczyna prezydent i wspomina życiorys zmarłego. - Bez wątpienia można go nazwać przyjacielem Polakow, Polski, budowniczym mostu pojednania.

Oleszek przypomina, że 16 lutego zmarł prof. Jerzy Samp.
- Był wybitnym badaczem literatury i kultury Pomorza. Proszę o powstanie i uczczenie chwilą ciszy pamięci zmarłych.

Godz. 9.10
Obrady jeszcze się nie rozpoczęły. A na balkonie czeka już grupa osób sprzeciwiających się połączeniu w zespół Szkoły Podstawowej nr 85 i Gminazjum nr 48. Wczoraj rodzice uczniów tych szkół i nauczyciele protestowali z transparentami przed Radą Miasta. Dziś przyszli na sesję, bo w porządku obrad jest uchwała w tej sprawie.

- Druk został zdjęty!- krzyczy w stronę balkonu Bogdan Oleszek, przewodniczący Rady Miasta. Pytany przez nas o powody, wyjaśnia, że to nie z powodu protestu, a braków formalnych w załączonej do uchwały opinii. - Podpisał ją nauczyciel, a nie dyrektor, więc jest nieważna. Uchwałę ws. połączeń tych szkół, przekładamy na marcową sesję - mówi nam Oleszek.

Na dzisiejszej sesji miały być głosowane jeszcze inne kontrowersyjne uchwały oświatowe. Wśród nich ta ws. zamiaru likwidacji Pałacu Młodzieży oraz przenosin ZSE do innej siedziby. Po fali ogromnych protestów społecznych, prezydent Paweł Adamowicz postanowił na razie wycofać się z tych planów i dać wszystkim zainteresowanym stronom czas na dyskusję.