Zarówno zarząd województwa, jak i władze GUMed nie ukrywają - dopóki nie ma przepisów, na podstawie których wojewoda mógłby odmówić rejestracji nowego podmiotu - musimy bronić nasze szpitale przed utratą kontraktów na rzecz konkurencji. Gdy rozniosła się wieść, że Szpital Studencki ma być sprzedany, wśród potencjalnych oferentów pojawiła się spółka prowadząca działalność z zakresu onkologii, a to oznaczało, że może w przyszłości pozbawić części kontraktu zarówno Wojewódzką Przychodnię Onkologiczną, jak i Uniwersyteckie Centrum Kliniczne. Włączenie "Studenckiego" w strukturę UCK to zagrożenie wyeliminuje.
- To dopiero początek procesu połączenia obu szpitali, który potrwa około pół roku - tłumaczy wicemarszałek Hanna Zych-Cisoń.
Najpierw projekt zyskał aprobatę zarządu województwa, następnie pozytywnie zaopiniowała go sejmikowa Komisja Zdrowia, w której obradach wzięli udział prof. Janusz Moryś, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, oraz Ewa Książek-Bator, dyrektor UCK. Zgodę na ten mariaż wyraziły związki zawodowe, wczoraj "przyklepali" go również radni Sejmiku.
Gdańsk: Szpital Studencki będzie połączony z Uniwersyteckim Centrum Klinicznym
- To świetny pomysł - chwali Andrzej Bartnicki, szef Komisji Zdrowia. - "Studencki" zyska , bo będzie mógł leczyć również pacjentów kardiologicznych, choć nie ma na to kontraktu. Ma go za to UCK, więc pacjenci po zabiegach kardiochirurgicznych będą przechodzić wstępną rehabilitację właśnie w Szpitalu Studenckim. Tutejszy oddział interny będzie mógł przyjąć chorych onkologicznych z powikłaniami po chemio- czy radioterapii. Dziś żaden szpital nie chce tego robić. Ponadto wreszcie studenci trójmiejskich uczelni będą mogli leczyć się w jednym miejscu.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?