Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Uchwały ws. zmian oświatowych trafią na lutową sesję Rady Miasta [WIDEO]

Ewelina Oleksy, MJAN
Jaka przyszłość czeka Pałac Młodzieży w Gdańsku?
Jaka przyszłość czeka Pałac Młodzieży w Gdańsku? Przemek Świderski
Trwa spór o plany władz Gdańska dotyczące zmian oświatowych, według których kilka istotnych placówek, m.in. Pałac Młodzieży i GOKF, ma zostać poddanych reorganizacji. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się podczas lutowej sesji Rady Miasta.

Miasto chce odebrać Pałacowi Młodzieży status placówki oświatowej, a tym samym zaoszczędzić na pensjach nauczycieli, którzy po tej zmianie nie byliby już zatrudniani w oparciu o Kartę nauczyciela. Mowa jest też o przeniesieniu części oferty pałacu do szkół w innych dzielnicach - zdaniem urzędników, po to, by więcej dzieci mogło z niej korzystać. Według protestujących: By zniszczyć to, na co pałac pracował od kilku pokoleń.

Czytaj także: Pałac Młodzieży w Gdańsku zostanie zlikwidowany? Wyjaśnienia wiceprezydenta Piotra Kowalczuka

Głos w sprawie zabrał w końcu prezydent Paweł Adamowicz.
- Nie likwidujemy Pałacu Młodzieży. Chcemy zmienić zasady zatrudniania. Nadal wszystkie zajęcia będą dostępne . To zrozumiałe, że pracownikom pałacu może się to nie podobać, ale musimy mieć prawo o tym rozmawiać. Niepotrzebnie straszą was likwidacją, której nie zamierzamy robić - stwierdził.

W przyszłym tygodniu władze Gdańska mają się w tej sprawie spotkać ze związkowcami. Ci jednak już zapowiadają, że pozytywnej opinii na temat pomysłu przekształcenia Pałacu Młodzieży nie wydadzą.
- Będziemy robić wszystko, żeby to się nie udało! Tym bardziej że Gdańsk ma tylko jeden Pałac Młodzieży. W Krakowie dla przykładu jest ich 20. Już dzwonią do nas ludzie z całej Polski, że chcą nas wesprzeć w walce o jego utrzymanie - mówi Elżbieta Markowska, prezes Okręgu Pomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.- Placówka oświatowa to nie zakład produkcyjny, żeby ją można było restrukturyzować, dlatego miastu zależy, by tę placówkę zlikwidować. Ubolewam nad tym, że związki zawodowe po raz kolejny traktowane są jak piąte koło u wozu. O tych zmianach urzędnicy wiedzieli od dawna, a my dowiadujemy się o nich z mediów - dodaje Markowska.

Szefowa ZNP jest w kontakcie z dyrektorką Pałacu Młodzieży. - Obejrzałam wszystkie tamtejsze pracownie. To fizycznie niemożliwe, by przenosić je w inne miejsce, pomijając już fakt, że w ich wyposażenie ogromne pieniądze zainwestowali rodzice, a nie miasto - mówi Markowska.

Zobacz także:

Zmiany mają dotknąć także Gdański Ośrodek Kultury Fizycznej. W piątek wieczorem odbyło się spotkanie nauczycieli ośrodka. Stwierdzili, że mają poparcie rodziców i nie pozwolą na jego likwidację. - Będziemy razem protestować - mówili.

- Nie chodzi nam o zamknięcie GOKF, tylko o włączenie go do struktur Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Pozwoli to na kompleksowe przygotowanie oferty zajęć sportowych i rekreacyjnych - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim", Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska ds. polityki społecznej. - Teraz GOKF i tak stanowi niejako powielenie oferty MOSiR. Po połączeniu tych instytucji ich infrastruktura będzie zarządzana w jednolity sposób.

- Zarzuca się nam, że powielamy działania Miejskiego Ośrodka Kultury i Rekreacji, a to przecież nieprawda - mówił na zebraniu jeden z nauczycieli. - MOSiR zajmuje się dorosłymi, my - dziećmi. Zarzuca się nam, że pod opieką mamy za mało dzieci. Czy trzy i pół tysiąca podopiecznych w sześćdziesięciu szkołach w Gdańsku to mało? Mamy sześć sekcji sportowych, pomagamy dzieciom niepełnosprawnym i z problemami, dokąd one pójdą na zajęcia?

wideo: Szymon Szewczyk

Kontrowersje wywołuje także przeniesienie Zespołu Szkół Energetycznych z ul. Reja do Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego nr 1. Miasto chce budynek po ZSE przekazać na potrzeby niepełnosprawnych - miałby się tam znaleźć m.in. Miejski Zespół Orzekania o Niepełnosprawności oraz ośrodek dla dzieci z autyzmem prowadzony przez stowarzyszenie Małgorzaty Rybickiej.

Władze Gdańska chcą zlikwidować Pałac Młodzieży. Rodzice są oburzeni!

Nauczyciele z ZSE już protestują.
- ZSE działa od 30 lat pod nazwą, która jest rozpoznawalna! Wchłonięcie nas przez CKZiU sprawi, że stracimy markę, która przyciągała uczniów. Poza tym tam nie ma pracowni przystosowanych do nauki naszych zawodów! Ich przeniesienie zajmie pół roku !- mówi jedna z nauczycielek ZSE. Swój sprzeciw przeciwko przenosinom na piśmie wyraziła też już tamtejsza Rada Pedagogiczna. A uczniowie zapowiadają protest pod gdańskim magistratem.

Dalsze losy zarówno Pałacu Młodzieży, jak i GOKF oraz ZSE zależą od miejskich radnych, którzy przegłosują lub odrzucą uchwały ws. zamiaru likwidacji czy przenosin poszczególnych placówek na lutowej sesji. Na sesję trafią też uchwały ws. zamiaru likwidacji lub przekształcenia innych placówek oświatowych, między innymi:
- Połączenie ZSZ nr 9 z Zespołem Szkół Architektury Krajobrazu i Handlowo-Usługowych
- likwidacja Gimnazjum nr 9
- połączenie w zespół szkół IX LO i Gimnazjum nr 1
- rozwiązanie Gdańskiego Ośrodka Kultury Fizycznej i przejęcie jego zadań przez MOSiR
- połączenie w zespół poradni psychologiczno-pedagogicznych
- połączenie w zespół SP nr 85 i Gimnazjum nr 48
- utworzenie Zespołu Szkół Przyszpitalnych

Więcej na temat zmian w gdańskiej oświacie w weekendowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" (24-25.01.2015) oraz w e-wydaniu gazety na stronie prasa24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto