Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Z bonifikatą można kupić mieszkanie komunalne tylko w starym budownictwie

Ewelina Oleksy
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Grzegorz Mehring/archiwum
Urząd Miejski lokatorów do wykupu zachęca sam, ale za grosze chce się pozbywać tylko starych ruder. Najemcom, którym przyznano lokale w nowym budownictwie, odebrano szansę na ich zakup po preferencyjnej cenie. Jednak, jeżeli najemca mieszka w budynku wybudowanym przed 1990 rokiem może ubiegać się o wykup lokalu z 90-proc. bonifikatą.

Państwo Krystyna i Jan z Gdańska Południa od roku przerzucają się w tej sprawie pismami z magistratem.

- Przez ponad 30 lat mieszkaliśmy przy ulicy Nowomiejskiej. Mimo kilkakrotnej próby wykupienia mieszkania miasto odmawiało nam ze względu na plan zagospodarowania przestrzennego, który zakłada budowę Europejskiego Centrum Solidarności - mówi pani Krystyna.

Przeczytaj koniecznie: Mieszkańcy Jelitkowa nie mogą ani kupić, ani wymienić mieszkania komunalnego

W związku z rozpoczęciem budowy ECS i rozbiórką kamienicy przy ul. Nowomiejskiej rodzina została przesiedlona na ul. Rogalińską.

- Umowa najmu była z miastem kontynuowana, mieliśmy więc nadzieję, że w związku z zasadą prawa nabytego będzie nam przysługiwać możliwość wykupu mieszkania z bonifikatą, ale nic z tego - ubolewa kobieta.

W odpowiedzi na kilka pism z prośbą o wykup Referat Sprzedaży Lokali zawsze odpowiadał tak samo: "Sprzedaż z bonifikatą nie dotyczy lokali wybudowanych lub nabytych odpłatnie przez gminę po dniu 27 maja 1990 r. Mieszkanie mogą państwo kupić za 100 proc. wartości".

Sęk w tym, że mieszkanie, o którym mowa, nie zostało przez miasto ani kupione, ani wybudowane, o czym urzędnicy sami poinformowali zainteresowanych wykupem w jednym z pism.

- Lokal przy ulicy Rogalińskiej, w którym mieszkamy, wcześniej stanowił własność prywatną. Gmina nabyła go na podstawie umowy zamiany, więc nie poniosła w związku z tym kosztów zakupu - wskazuje pani Krystyna. To dla urzędników jednak argumentem nie jest.

- Nie dostaliśmy tego mieszkania za darmo, tylko za grunt o wartości równej cenie rynkowej lokalu, czyli za prawie 0,5 miliona złotych - wyjaśnia Michał Piotrowski z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

- Czujemy się poszkodowani i oszukani przez miasto. Nikt nie informował nas o tym, że nie będziemy mieć prawa wykupu z bonifikatą, jakie ma większość gdańszczan - mówią lokatorzy z ul. Rogalińskiej.

Piotrowski zapewnia jednak, że urzędnicy każdorazowo informują najemców przekwaterowywanych do mieszkań w nowym budownictwie, że wykupić je mogą tylko za 100 proc. wartości. - Jeśli ci państwo są zainteresowani wykupem lokalu z bonifikatą, mogą się ubiegać o wymianę obecnego mieszkania na inne, w starym mieszkaniowym zasobie gminy - radzi Piotrowski. - Muszą się jednak liczyć z tym, że standard takiego lokalu oraz budynku będzie o wiele niższy niż ten, który mają obecnie. Mogą się też starać o zamianę lokalu przez Biuro Zamiany Mieszkań - dodaje.

Czytaj cały wywiad z Michałem Piotrowskim

Czytaj także:
- Problemy z mieszkaniami komunalnymi. Sześć lat czekała na remont stropu
- Kontrowersyjne plany zmian opłat w lokalach komunalnych

Codziennie rano najświeższe informacje z Gdańska prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto