Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk: Zaniedbane miejsca poświęcone Janowi Heweliuszowi

Magdalena Przychodzeń
P. Świderski
W Gdańsku obchodzimy go szczególnie uroczyście. Organizowane są imprezy kulturalne, wydawane książki, organizowane spotkania, cykle wykładów, liczne konkursy. Są jednak "heweliuszowskie" miejsca pozbawione uroczystej otoczki.

Wędrując po Gdańsku "śladami" Jana Heweliusza, już w centrum miasta można natknąć się na zupełnie zapomniany skwer między ulicą Wodopój a hotelem Mercury Hevelius, prezentujący astronoma siedzącego pośród wirujących orbit geostacjonarnych. Wokół roztacza się dżungla chwastów, butelki, połamane ławki, walające się śmieci. Gdzie podział się cały blichtr i splendor należny gdańskiemu astronomowi?

- Jak tędy przechodzę, to robi mi się naprawdę smutno - mówi pani Jadwiga, mieszkanka historycznej części Śródmieścia. - Teren jest zaniedbany i często widzę tu podchmielone towarzystwo. Czasami strach tu chodzić - dodaje.

Widać, że od dawna nikt nie zajmuje się porządkiem w tym miejscu. Brakuje gospodarza? Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku tłumaczy, że terenem powinien zająć się właściciel. Miasto nie może wydawać pieniędzy podatników na oczyszczanie prywatnego placu.

- Wpływają do nas skargi w sprawie tego terenu - mówi Rafał Jaworski, kierownik ZDiZ w Gdańsku. - Dbamy o główny ciąg wzdłuż Raduni i dodatkowo zbieramy śmieci z miejsca wokół pomnika Heweliusza, mimo że to nie nasza działka - dodaje.

Właścicielem skweru jest Orbis SA, a dokładnie teren przynależy do hotelu Mercury Hevelius. Przez ostatnie kilka lat firma dbała o porządek w tym rejonie, obecnie tłumaczy swoje niechlujstwo rezygnacją z tej części działki.

- Staramy się o przekazanie terenu miastu - mówi Piotr Cytrynka z hotelu Mercury Hevelius w Gdańsku. - To prawda, teren jest zaniedbany i w najbliższym czasie zajmiemy się tym - odpowiada.

Jednak żadne oficjalne pismo nie wpłynęło do Urzędu Miasta. Poinformował nas o tym Dariusz Wołodźko z Urzędu Miasta w Gdańsku.
Mieszkańcy skarżą się na towarzystwo nadużywające tam alkoholu, mające świetną bazę w tak zaniedbanym "zakątku". Parę metrów dalej okolica wygląda już zupełnie inaczej - nowy trawnik do rekreacji w idealnej kondycji, czysto, aż miło popatrzeć. Dlatego osoby przechodzące przy skwerze, należącym do hotelu Hevelius, zgłaszają swoje uwagi władzom.

- Odnotowujemy skargi i często interweniujemy na tym placu - mówi Tomasz Siekanowicz ze Straży Miejskiej w Gdańsku. - W ostatnich miesiącach odnotowaliśmy tam 463 interwencje głównie co do osób nadużywających alkoholu. Teren jest pod naszym stałym nadzorem - stwierdza.
Kolejny zaniedbany pomnik Heweliusza straszy przy Gimnazjum nr 20 im. Hanzy w Gdańsku. Odrapany i pomazany z wyrytymi wulgarnymi słowami stał się wizytówką szkoły.

Władze placówki postanowiły jednak w ciągu roku pozbyć się intruza.
- O pomnik wystąpiła dyrekcja szkoły, Gimnazjum nr 2 w Gdańsku - mówi Regina Białousów, dyrektor Wydziału Edukacji w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Władze szkoły szukają instytucji, która by zadbała o przewóz i renowację zniszczonego postumentu. Wiąże się to też ze znalezieniem odpowiednich funduszy - odpowiada.
Budżet miasta Gdańska przeznaczył do tej pory na obchody Roku Jana Heweliusza 724 tys. złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto