Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdańsk znalazł pieniądze na szczepionki przeciw HPV. Przedwyborczy cud? Adamowicz zaprzecza

Redakcja
Prezydent Gdańska ogłosił w czwartek 12 kwietnia, że miasto od 2019 roku wprowadzi refundację szczepień przeciwko wirusowi HPV
Prezydent Gdańska ogłosił w czwartek 12 kwietnia, że miasto od 2019 roku wprowadzi refundację szczepień przeciwko wirusowi HPV archiwum
Prezydent Gdańska ogłosił w czwartek 12 kwietnia, że miasto od 2019 roku wprowadzi refundację szczepień przeciwko wirusowi HPV. O finansowanie tego zadania już w poprzedniej kadencji apelowali radni PiS- bezskutecznie. Teraz pieniądze i chęci się znalazły. I jak zapewniają władze miasta, nie ma to nic wspólnego z nadchodzącymi wyborami samorządowymi.

Przedwyborczych cudów ciąg dalszy? Po tym jak prezydent Paweł Adamowicz rozpoczął kampanię wyborczą i znalazł w budżecie miasta pieniądze na darmowe bilety dla uczniów, czy podwyżki dla pracowników sektora społecznego, dziś wyciągnął z rękawa kolejnego asa. I ogłosił, że miasto wprowadzi w życie nowy program Profilaktyki Wtórnej Chorób Nowotworowych dla Dziewcząt i Kobiet z elementami profilaktyki HPV. Jego efektem ma być zapobieganie konsekwencjom chorób przez ich wczesne wykrycie i leczenie oraz szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego.

Tyle tylko, że dyskusja o tym, by Gdańsk- wzorem Sopotu i Gdyni- dofinansowywał szczepienia przeciwko HPV trwa od wielu lat. Już w 2013 r. apelowali o to radni PiS. Te apele powtarzały się potem regularnie i zawsze spotykały się z odmową.
Władze Gdańska tłumaczyły to m.in. zbyt wysokim kosztem szczepień i tym, że nie ma dowodów, by szczepionka była w pełni skuteczna i bezpieczna. Teraz zmieniają zdanie.

Czytaj: Gdańsk nie będzie finansował szczepień przeciwko HPV

- Dziś proponujemy młodym i dojrzałym gdańszczankom program „Bądź zdrowa. Badaj się”. Po wsłuchaniu się w głosy licznych środowisk, po konsultacjach, doszliśmy do wniosku, że należy to uruchomić. Zdrowie młodych kobiet, przyszłych matek to sprawa fundamentalna, dlatego proponujemy rozwiązania, które zachęcą do regularnych badań profilaktycznych, które pomogą kobiecie być zdrową i uchronią od chorób niebezpiecznych dla ich grupy płciowej- powiedział w czwartek prezydent Paweł Adamowicz- Chcemy wprowadzić szczepionki przeciwko HPV, ale nie na zasadzie dawania pieniędzy do rąk, tylko refundowania zrealizowanych przez rodziców szczepień. Aby rodzice, którzy się zdecydują pamiętali, że tylko trzykrotne zaszczepienie może pomóc uchronić przed rakiem szyjki macicy w przyszłości- wskazywał.

Jednocześnie zapewniał, że z kampanią wyborczą decyzja nie ma nic wspólnego.
- Budżet miasta przekroczył 3 miliardy złotych i mamy teraz więcej środków finansowych, niż w ubiegłych latach. Poza tym wypracowany w ubiegłym roku program dofinansowania in vitro otworzył nam drzwi do kolejnych programów zdrowotnych. Pewnie, gdyby nie in vitro, nie zdobylibyśmy się na to. Program dotyczący HPV to logiczna konsekwencja wprowadzenia dofinansowań in vitro. Propozycje, które padały w ubiegłych latach ze strony radnych PiS były typowo pod publikę, żeby finansować szczepienie i tyle. My nie będziemy finansować, będziemy refundować i szeroko uświadamiać. Młodzi gdańszczanie muszą znać swoje ciało, ginekolog musi zostać odczarowany. Wiemy, że eksperci są podzieleni, co do skuteczności tej szczepionki, nie mogliśmy wcześniej narażać miasta na niepotrzebne wydatki, był potrzebny czas żeby eksperci się wypowiedzieli- tłumaczył decyzję Adamowicz.

Refundacja szczepień przeciwko HPV ma zostać wprowadzona od 2019 r. i dotyczyć właśnie tylko tych rodziców, które zaszczepią dziecko trzy razy (temat dotyczy dziewczynek w wieku od nawet 9 do kilkunastu lat, które nie rozpoczęły życia seksualnego, ale także chłopców, bo to oni są nosicielami wirusa HPV). Rodzice, by dostać zwrot kosztów będą musieli przedstawić fakturę za trzy szczepienia. Pieniądze zwracać im będzie Gdańskie Centrum Świadczeń. Nie będzie obowiązywało kryterium dochodowe, więc program jest skierowany do wszystkich chętnych. Koszt jednej dawki szczepionki to ok. 500 zł. W przypadku trzech- daje to już 1500 zł.

- Szczepienie przeciwko HPV znajduje się na liście szczepień zalecanych przez ministra zdrowia, ale nie jest obowiązkowe. My apelujemy o to, by Rząd je refundował, by nie zrzucać na barki samorządów kolejnych zadań. To, że przejmujemy akurat to zadanie, wynika z woli prezydenta i radnych PO- wskazywał wiceprezydent Piotr Kowalczuk- Ta szczepionka nie daje stuprocentowej ochrony, ale zmniejsza ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy. Decyzję o tym, czy dziecko zaszczepić, czy nie podejmą rodzic. Oddamy pieniądze tylko tym, którzy podadzą trzy dawki . W sumie rocznie na refundację szczepień przeznaczymy 500 tys. zł- poinformował Kowalczuk.

Jak podkreślał wiceprezydent prace nad programem trwały od ubiegłego roku. Urzędnicy przeprowadzali wśród rodziców ankiety, spotykali się z ekspertami- nie tylko tymi medycznymi. W efekcie zdecydowano, by poza refundacją szczepień, program zawierał część informacyjną i edukacyjną, która ruszyć ma jeszcze w tym roku. W ich ramach przeprowadzona ma zostać m.in. kampania dla dzieci i rodziców dotycząca konieczności wykonywania badań cytologicznych, powstać ma też baza przychodni, gdzie można się zaszczepić i lekarzy, w tym ginekologów dziecięcych.
- Tylko działanie systemowe może przynieść efekty. Dlatego połączymy trzy moduły- mówił Kowalczuk.

Beata Dunajewska, radna PO i szefowa Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia podkreślała, że szczepienia były już wpisane do wieloletniego programu zdrowotnego miasta. -Ale nie było na nie przeznaczonych pieniędzy. Teraz to się zmieni. Należy rozpatrywać to nie tylko w pakiecie refundacji, ale szkolenia co do badania się. To nie ma być gadżet, który ucieszy kilkoro rodziców. Decydujemy się na refundacje po 3 szczepionkach, bo nie mamy innych narzędzi, żeby wyegzekwować od rodziców podanie 3 dawek. A tylko to daje szanse skuteczności- powiedziała Dunajewska- Apele PiS były już w poprzedniej kadencji, ale na zasadzie:szczepcie i nic więcej. My chcemy uniknąć sytuacji, że ktoś usłyszy o darmowych szczepieniach i na nie pobiegnie. Tu odpowiedzialność mają wziąć na siebie rodzice- decydując się na trzy dawki. Spodziewam się lekkiej konsternacji radnych PiS, bo w nich samo słowo ginekolog wzbudza złe konotacje.

Agnieszka Owczarczak, radna PO i wiceprzewodnicząca Rady Miasta:- Rozmowy na ten temat rzeczywiście trwały od kilku lat w Radzie Miasta. To może się wydawać długo, ale dzięki temu możemy dziś zaprezentować kompleksowy program. Jestem mamą 12 latki i wiem, że wiele rodziców chciałoby zaszczepić córki, ale bariera finansowa była nie do przejścia. Dzięki tej refundacji wiele rodziców dostanie narzędzie które im pomoże.

Uchwała dotyczącą programu przegłosować będą musieli radni.
Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS już zapowiada, że opozycja ją poprze.
-Bardzo dobrze, że jest taka zapowiedź. Niech się ziści jak najszybciej. To kolejny krok w kierunku poprawy komfortu życia dla mieszkańców, a postulaty o dofinansowanie tych szczepień żyły w nas kilka lat, mocno o to zabiegaliśmy. I wcale nie jesteśmy teraz zazdrośni, cieszymy się, że w końcu udało się znaleźć na to środki budżetowe i na pewno ten pomysł poprzemy- mówi Koralewski.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto