Sprzęt taki kosztuje aż 4 mln zł, Gdynia dokłada do jego zakupu 750 tys. zł. Kolejne 365 tys. zł samorządowcy przeznaczają na dokończenie budowanego właśnie komisariatu policji Wzgórze Św. Maksymiliana, w miejscu dawnej izby wytrzeźwień przy ul. Redłowskiej. Gmach ten gotowy ma być w przyszłym roku.
Zobacz także: Służby ratownicze ćwiczą. Warsztaty ratownictwa wysokościowego
Warto przypomnieć, że już kilka tygodni temu władze Gdyni zdecydowały się także przekazać pół miliona złotych na sfinansowanie dodatkowych patroli funkcjonariuszy w miejskich autobusach i trolejbusach oraz w rejonach miasta, najchętniej odwiedzanych przez turystów.
- Dotujemy policję i straż pożarną, bo chcemy, aby mieszkańcy Gdyni czuli się bezpiecznie - mówi Andrzej Bień, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. bezpieczeństwa.
Podnośnik hydrauliczny, który dostanie straż pożarna, będzie największym i najnowocześniejszym takim sprzętem w mieście.
- Sięgnie on wysokości ponad 55 m - mówi st. bryg. Krzysztof Markiewicz, komendant gdyńskich strażaków. - Zastąpi stary, 26-letni podnośnik w naszej jednostce w Chyloni. Obsługiwać będzie jednak całe miasto, a w razie potrzeby będzie wyjeżdżać także poza Gdynię.
Czytaj też: Gdynia. Władze miasta dadzą pieniądze na dodatkowe patrole policji
Obecnie najbardziej okazały podnośnik, którym dysponują strażacy w Gdyni, sięga wysokości 40 m, z kolei drabina mechaniczna, umieszczona na innym z wozów, ma 37 m. Tymczasem w mieście już powstają coraz wyższe budynki, a planowane są kolejne.
- Po dostarczeniu nowego sprzętu sięgnąć będziemy mogli do każdego gmachu w Gdyni, poza Sea Towers - mówi komendant Markiewicz. - Sea Towers jest jednak budynkiem na tyle nowoczesnym, że trudno wyobrazić sobie w nim wybuch groźnego pożaru. Są wydzielone klatki schodowe do ewakuacji, są też rozwiązania, pozwalające przyłączyć węże do hydrantów także na wyższych piętrach. Nie trzeba więc podnośnika hydraulicznego, wystarczy wysłać tam ratowników.
Przetarg na nowy podnośnik rozpisany ma być w najbliższych dniach. Strażacy spodziewają się, że sprzęt ten dotrze do nich w drugiej połowie roku.
Choć policja i straż pożarna powinny być utrzymywane teoretycznie wyłącznie z budżetu centralnego, Andrzej Bień mówi, iż władze Gdyni zdecydowały się udzielić kolejnych dotacji ze względu na złą sytuację finansową w tych służbach.
- Wiadomo, jakie są realia - twierdzi Bień. - Strażacy właśnie protestują, bo nie dostali podwyżek. Budżet policji także jest sukcesywnie okrajany. Gdybyśmy nie obiecali i nie przekazali pieniędzy na budowę komisariatu Wzgórze Św. Maksymiliana, było zagrożenie, iż MSW w ogóle wycofa się z tej inwestycji. Fakt, że dokładamy się do niej, był niejako kartą przetargową. Spowodowało to, iż właśnie ta budowa jest realizowana, a nie policyjne inwestycje w innych miastach, które także są potrzebne. Wiadomo, że milion zł to wysoka kwota, a przekazując ją strażakom i policji, świadomie rezygnujemy choćby z remontów niektórych lokalnych ulic. Jednak bezpieczeństwo gdynian jest dla nas jednym z najważniejszych priorytetów.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?